13.2.Radom (PAP) - Przyczyną śmierci 43-letniego pieszego potrąconego w grudniu w powiecie płońskim na Mazowszu przez samochód policjanta z Lublina, były wielonarządowe obrażenia - poinformował w poniedziałek PAP prokurator rejonowy w Płońsku, Stanisław Sawicki. Dodał, ze zostanie sporządzona w sprawie wypadku jeszcze jedna opinia - przez biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego.
Do wypadku doszło w grudniu ubiegłego roku w miejscowości Załuski koło Płońska. Według ustaleń policji i prokuratury, Dariusz K. wszedł na jezdnię poza przejściem dla pieszych. Potrąciło go audi, którym jechał 29-letni sierżant Rafał R. z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Mężczyzna upadł na jezdnię, wtedy przejechało go jadące za audi alfa romeo. Pieszy zginął na miejscu.
Funkcjonariusz był trzeźwy. Pod wpływem alkoholu był natomiast pieszy. Sekcja zwłok wykazała, że miał we krwi 1,6 promila alkoholu.
Z opinii przygotowanej przez instytut medycyny sądowej w Warszawie wynika, że potrącony mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń wielonarządowych oraz, że obrażenia jego prawego podudzia spowodowane zostały potrąceniem przez audi.
Opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego ma zaś dotyczyć tego, czy mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas potrącenia przez auto policjanta czy przez alfę romeo. Powinna być gotowa za około miesiąc.
"W zależności od treści opinii biegłego będą dwie możliwości - albo przedstawienie zarzutu policjantowi, który potrącił pieszego, albo umorzenie sprawy" - powiedział prokurator Sawicki.
Funkcjonariusz był przesłuchany w charakterze świadka. Pracuje w wydziale dochodzeniowo-śledczym lubelskiej policji. (PAP)
ilo/ dsr/
