Profesjonalną plantację konopi indyjskich zlikwidowała bydgoska policja w gospodarstwie rolnym koło Wyszogrodu (Mazowieckie). Zatrzymano właściciela gospodarstwa i jego syna.
"Policjanci z Torunia i Płocka odnaleźli plantację w miejscowości Rębowo koło Wyszogrodu. Na jej trop natrafiano podczas śledztwa w sprawie rozbitego gangu handlarzy narkotyków" - poinformowała PAP Katarzyna Witkowska z zespołu prasowego kujawsko- pomorskiej policji.
W zabudowaniach, należących do 57-letniego rolnika, znaleziono 500 donic z roślinami, 3 kg suszu roślinnego przygotowanego do pakowania oraz 100 gramów gotowego do sprzedania narkotyku i 500 gramów amfetaminy.
"Plantacja była profesjonalnie prowadzona z wykorzystaniem agregatów prądotwórczych, lamp, nagrzewnic i wentylatorów. Wszystko było tak zamaskowane, że niewtajemniczona osoba nie zorientowałaby się, że plantacja istnieje" - dodała Witkowska.
Razem z właścicielem gospodarstwa zatrzymano jego 29-letniego syna, z którym wspólnie prowadził plantację. Narkotyki ze zlikwidowanej plantacji trafiały do odbiorców w województwach kujawsko-pomorskim i mazowieckim.
Obydwu mężczyznom postawiono zarzuty wytwarzania znacznej ilości środków odurzających i ich posiadania, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Wobec podejrzanych zostaną skierowane wnioski do sądu o aresztowanie. (PAP)
olz/ bno/