Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dzieciobójstwa

0
Podziel się:

Prokuratura w Radomiu umorzyła śledztwo w sprawie podejrzanej o dzieciobójstwo
mieszkanki Radomia. Kobieta nie może odpowiadać za swój czyn, gdyż - zdaniem biegłego psychiatry -
w chwili jego popełnienia była niepoczytalna.

Prokuratura w Radomiu umorzyła śledztwo w sprawie podejrzanej o dzieciobójstwo mieszkanki Radomia. Kobieta nie może odpowiadać za swój czyn, gdyż - zdaniem biegłego psychiatry - w chwili jego popełnienia była niepoczytalna.

Jak poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz, śledztwo zostało umorzone ze względu na stwierdzoną przez biegłych psychiatrów niepoczytalność kobiety w chwili popełniania czynu.

Według biegłych kobieta nie była w stanie kontrolować swoich emocji i zachowania. Zdaniem lekarzy, dokonane przez nią zabójstwo nastąpiło w wyniku przeżyć związanych z okresem porodu i pod wpływem jego przebiegu.

"Według biegłych kobieta dopuściła się czynu, nie mogąc rozpoznać jego znaczenia i pokierować swoim postępowaniem z powodu zakłócenia czynności psychicznych, ostrych wielopostaciowych zaburzeń psychotycznych związanych z porodem" - wyjaśniła rzeczniczka. Lekarze nie stwierdzili natomiast, żeby kobieta była chora psychiczna.

O sprawie dzieciobójstwa w Radomiu głośno było w mediach latem ubiegłego roku. Według medialnych doniesień kobieta tuż po urodzeniu dziecka, udusiła je, a następnie w makabryczny sposób próbowała zniszczyć zwłoki noworodka. Po jakimś czasie matka zgłosiła się na policję i przyznała się do winy. Prokuratura odmawiała wówczas podawania szczegółów zdarzenia.

Rzeczniczka poinformowała, że w związku ze sprawą dzieciobójstwa prokuratura prowadzi jeszcze dwa inne dochodzenia. Pierwsze dotyczy tzw. gróźb karalnych kierowanych przez nieznane osoby pod adresem kobiety za pomocą wpisów na stronach internetowych. W drugim przypadku prokuratura bada sprawę udostępnienia w internecie danych osobowych - imienia i nazwiska kobiety. Mając te dane dziennikarze tabloidów dotarli do rodziny i opisali to zdarzenie.(PAP)

ilp/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)