Wsparcie antyterrorystów to zadanie, jakie postawiono przed żołnierzami Wojsk Specjalnych na czas Euro 2012. "Specjalsi", w przeciwieństwie do innych rodzajów sił zbrojnych, na czas turnieju nie zostaną podporządkowani dowódcy operacyjnemu sił zbrojnych.
"Dowództwo Wojsk Specjalnych wydzieliło odpowiednie siły i środki do wsparcia działań antyterrorystycznych policji i Straży Granicznej w czasie EURO 2012 w Polsce" - powiedział PAP rzecznik prasowy DWS ppłk Ryszard Jankowski. W zabezpieczenie Mistrzostw Europy w piłce nożnej będą zaangażowane niemal wszystkie formacje podległe DWS. Jedynym wyjątkiem będzie Agat z Gliwic, który utworzono w lipcu 2011 r. i który nie osiągnął jeszcze gotowości.
Podobnie jak w większości dziedzin, w które zaangażowane jest wojsko w związku z zabezpieczeniem mistrzostw, żołnierze Wojsk Specjalnych zostaną zaangażowani dopiero jeśli okaże się, że możliwości służb podległych MSW są za małe. "Użycie konkretnych sił i środków nastąpi tylko w przypadku, gdy użycie pododdziałów policji czy Straży Granicznej okaże się niewystarczające" - podkreślił Jankowski. W razie potrzeby pododdziałami Wojsk Specjalnych ma kierować grupa reagowania kryzysowego, powołana w Dowództwie Wojsk Specjalnych na czas turnieju.
Choć DWS oficjalnie tego nie potwierdza, można się spodziewać, że skupienie na działaniach antyterrorystycznych oznacza, że w zabezpieczenie Euro najbardziej zaangażowani będą wyspecjalizowani w takich zadaniach żołnierze GROM-u, a w mniejszym stopniu Formozy i Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.
Ilu "specjalsów" weźmie udział w zabezpieczeniu Euro, tego DWS nie ujawnia. "Możemy powiedzieć, że liczba żołnierzy biorących udział w zabezpieczeniu Euro 2012 jest większa od liczby naszych żołnierzy biorących udział w operacji w Afganistanie" - powiedział jedynie Jankowski. W tym kraju służy obecnie ok. 200 żołnierzy Wojsk Specjalnych.
W styczniu szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch przyznał, że zadania związane z Euro 2012 są jednym z powodów, dla których w najbliższym czasie armia nie przewiduje zwiększenia kontyngentu sił specjalnych w Afganistanie.
W przeciwieństwie do żołnierzy pozostałych rodzajów sił zbrojnych - Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej - żołnierze Wojsk Specjalnych wydzieleni do zabezpieczenia Euro nie zostaną podporządkowani Dowództwu Operacyjnemu Sił Zbrojnych. Pozostaną pod komendą DWS, podobnie jak "specjalsi" służący w Afganistanie, którzy na co dzień nie podlegają dowódcy Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Jak tłumaczy Jankowski, wynika to z tego, że dowódca Wojsk Specjalnych jest równocześnie dowódcą operacji specjalnych.
Poza komendą Dowództwa Operacyjnego pozostaną też żołnierze Żandarmerii Wojskowej, skierowani na czas turnieju do pomocy policji i Straży Granicznej.
Do realizacji zadań związanych z zabezpieczeniem Euro 2012 wojsko wydzieliło ok. 3,3 tys. żołnierzy. Ponad 1,2 tys. z nich będą stanowić żandarmi; kolejne ponad 1,1 tys. ma odpowiadać za zabezpieczenie przestrzeni powietrznej, jedyne zadanie związane z turniejem, w którym MON pełnić będzie wiodącą rolę. Armia jest gotowa wydzielić też ponad 9 tys. kolejnych żołnierzy do ewentualnego użycia w sytuacjach kryzysowych, niezwiązanych z mistrzostwami lub dla wzmocnienia sił zabezpieczających Euro.
Pod komendą Dowództwa Wojsk Specjalnych są: GROM, Jednostka Wojskowa Komandosów z Lublińca, Formoza z Gdyni, Agat z Gliwic oraz odpowiedzialna za wsparcie dowodzenia i zabezpieczenie wojsk jednostka Nil z Krakowa. DWS podlegają zespoły bojowe kierowane do operacji specjalnych w Afganistanie. Do końca 2013 r. gotowość ma osiągnąć tworzona obecnie lotnicza 7. eskadra działań specjalnych w Powidzu. W Wojskach Specjalnych służy trzy procent żołnierzy Wojska Polskiego, które etatowo liczy 100 tys. osób. (PAP)
Podobne informacje na www.2012euro.pap.pl.
ral/ pz/ gma/