Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Media: Kurdyjscy rebelianci wycofają się z Turcji w marcu

0
Podziel się:

Kurdyjscy rebelianci wycofają się z terytorium Turcji do czasu
obchodzonego 21 marca kurdyjskiego Nowego Roku w ramach procesu pokojowego mającego zakończyć
trwający od lat 1980. konflikt, w którym zginęło 40 tys. ludzi - podała w czwartek turecka gazeta
"Sabah".

Kurdyjscy rebelianci wycofają się z terytorium Turcji do czasu obchodzonego 21 marca kurdyjskiego Nowego Roku w ramach procesu pokojowego mającego zakończyć trwający od lat 1980. konflikt, w którym zginęło 40 tys. ludzi - podała w czwartek turecka gazeta "Sabah".

Wycofywanie rebeliantów do północnego Iraku, gdzie stacjonuje większość z kilku tysięcy bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), ma się zacząć na początku marca - podaje dziennik, który, jak pisze Reuters, ma bliskie kontakty z tureckim rządem. Gazeta nie podała swoich źródeł.

Tureckie władze prowadzą negocjacje z przebywającym w więzieniu przywódcą PKK Abdullahem Ocalanem od końca 2012 roku. Jak podaje gazeta, Ocalan w ciągu najbliższych 10 dni ma wezwać kurdyjskich rebeliantów do zawieszenia broni. Odbywający karę dożywocia przywódca PKK dokona tego najprawdopodobniej za pośrednictwem delegacji kurdyjskich polityków, którzy mają spotkać się z nim w więzieniu na początku lutego.

We wtorek inny turecki dziennik "Hurriyet" napisał, że zgodnie z harmonogramem procesu pokojowego kurdyjscy bojownicy ogłoszą w lutym wstrzymanie wrogich działań przeciwko Turcji. Tego samego dnia rzecznik PKK Roj Welat w reakcji na to oświadczył, że kurdyjscy bojownicy nie składali żadnych oficjalnych oświadczeń w sprawie zawieszenia broni.

Również tym razem przedstawiciele kurdyjskich rebeliantów oświadczyli, że informacje podane przez "Sabah" to "kłamstwa" i "wojna psychologiczna".

Efektem rozmów przedstawicieli tureckiego wywiadu z Ocalanem jest czteroetapowy plan zakończenia konfliktu. Przewiduje on, że po wstępnym przerwaniu walk bojownicy PKK wycofają się z terytorium Turcji, po czym rozpoczną się rozmowy o rozbrojeniu, a końcowym etapem będzie złożenie broni przez bojowników.

W zamian władze Turcji mają zaakceptować edukację w języku kurdyjskim, umożliwić wzmocnienie administracji lokalnej na terenach zamieszkanych przez Kurdów, a także stworzyć neutralną etnicznie definicję obywatelstwa tureckiego.

Kurdyjscy rebelianci chwycili za broń w 1984 roku, by utworzyć w południowo-wschodniej Turcji własne państwo. Od tego czasu ograniczyli swoje cele do uzyskania autonomii. Turcja, podobnie jak USA i UE, uznaje PKK za organizację terrorystyczną. (PAP)

keb/ ro/

13111627

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)