Co najmniej 14 ludzi zginęło i 80 zostało rannych w czwartek w wybuchu w centrali meksykańskiego giganta naftowego Pemex - poinformował minister spraw wewnętrznych Meksyku, Miguel Angel Osorio Chong.
Szef MSW w rozmowie z miejscową telewizją nie wykluczył, że liczba zabitych może wzrosnąć.
Wybuch zniszczył ponadto parter, 1. i 2. piętra budynku, a także powybijał szyby w oknach mierzącego 214 metrów wieżowca. Większość pracowników ewakuowano. Zdjęcia stacji telewizyjnych ukazywały ratowników pomagających wydostać się ludziom uwięzionym wewnątrz.
Nie wiadomo, co spowodowało eksplozję. Zdjęcia telewizyjne ze stolicy Meksyku ukazywały unoszący się nad wieżowcem słup dymu i uszkodzony parter budowli.
Straż pożarna twierdzi, że doszło do "nagromadzenia gazu w pomieszczeniu technicznym".
Wcześniej Pemex podał, że prowadzi ewakuację centrali z powodu problemów z elektrycznością. Później poinformował o wybuchu. (PAP)
zab/
13118394 13118426 arch. int.