28 osób zginęło w środę w starciach między kartelami narkotykowymi północnego Meksyku - poinformowały meksykańskie władze.
W Ciudad Juarez, mieście na granicy meksykańsko-amerykańskiej, w walkach śmierć poniosło 15 osób. Wśród nich jest żołnierz USA, który stracił życie wraz z pięcioma innymi ludźmi w jednym z miejskich barów; według policji nad ranem kilka zamaskowanych osób weszło do lokalu, po czym wybuchła strzelanina.
Krwawa wojna o kontrolę nad szlakami przemytu narkotyków koncentruje się wzdłuż granicy z USA, między Kalifornią a Teksasem. W przygranicznym Ciudad Juarez zanotowało w tym roku już co najmniej 2 tys. ofiar śmiertelnych tego konfliktu. (PAP)
zab/
5070674 arch. int.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: