Liczba doradców zawodowych zatrudnionych w szkołach z roku na rok wzrasta; w 2007 r. w szkołach pracowało 689 doradców zawodowych, a obecnie - 1055. Dane te podała w czwartek w Sejmie wiceminister edukacji Krystyna Szumilas.
"Z danych tych wynika, że organy prowadzące szkoły dostrzegają potrzebę doradztwa zawodowego dla uczniów" - oceniła wiceminister.
Odpowiadała ona na pytania posłów PO, Urszuli Augustyn i Macieja Orzechowskiego, w sprawie zatrudniania doradców zawodowych w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych.
Szumilas przypomniała, że od kilku lat przepisy oświatowe dają możliwość zatrudniania w szkołach nauczycieli-doradców zawodowych jako odrębnych specjalistów, na zasadach takich jak psychologów szkolnych i pedagogów szkolnych. "Każdorazowo decyzję o zatrudnieniu takiego nauczyciela podejmuje organ prowadzący daną szkołę" - zaznaczyła.
Przypomniała też, jakie kwalifikacje są wymagane od takiego nauczyciela - ukończone studia licencjackie lub magisterskie w zakresie doradztwa zawodowego, a w przypadku nauczyciela innej specjalizacji ukończenie studiów podyplomowych w tym zakresie.
Jednocześnie podkreśliła, że nauczyciel-doradca zawodowy nie jest jedyną osobą w szkole, która pomaga uczniowi w wyborze zawodu i planowaniu przyszłości. "Przepisy oświatowe zobowiązują szkoły do tworzenia wewnątrzszkolnych systemów doradztwa zawodowego. Takie systemy muszą być tworzone w gimnazjach i liceach ogólnokształcących, technikach i zasadniczych szkołach zawodowych. Zadania dotyczące doradztwa szkoły realizują we współpracy z rodzicami, innymi szkołami, poradniami psychologiczno-pedagogicznych i podmiotami działającymi na rzecz rodziny, dzieci i młodzieży" - powiedziała Szumilas.
"Bardzo istotna jest tutaj pomoc poradni psychologiczno-pedagogicznych; często doradca zawodowy zatrudniony jest właśnie w poradni" - zauważyła wiceminister.
Poinformowała, że w podpisanym w drugiej połowie listopada przez minister edukacji Katarzynę Hall pakiecie rozporządzeń, dotyczących uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, znalazły się zapisy o obowiązku tworzenia przez szkoły zespołów nauczycieli, którzy powinni opracowywać programy indywidualnej pracy z uczniami uwzględniające ich predyspozycje i zdolności.
"Tak więc nie tylko doradcy zawodowi, ale również wszyscy nauczyciele pracujący z uczniami powinni przygotowywać ich do wyboru zawodu w przyszłości" - podkreśliła Szumilas. (PAP)
dsr/ hes/