Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MF: od 2011 r. likwidacja NIP dla tych, którzy nie prowadzą firm

0
Podziel się:

#
dochodzi więcej informacji na temat raportu i wypowiedzi uczestników konferencji
#

# dochodzi więcej informacji na temat raportu i wypowiedzi uczestników konferencji #

22.11. Warszawa (PAP) - Od przyszłego roku zostanie zlikwidowany obowiązek posiadania NIP przez osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej, natomiast firmy będą mogły uzyskać ten numer od ręki - poinformował w poniedziałek wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz.

Parafianowicz wziął udział w konferencji związanej z rankingiem Banku Światowego "Paying Taxes 2011". W zestawieniu obrazującym łatwość płacenia podatków, Polska zajęła 121. miejsce, awansując z miejsca 148. Zdaniem Parafianowicza Polska na pewno może poprawić swoją pozycję.

Wiceminister poinformował, że do końca 2013 r. ma być gotowy kompletny projekt "e-deklaracje", dotyczący elektronicznego rozliczenia się z fiskusem. Do tego czasu resort finansów będzie wprowadzał kolejne ułatwienia dla podatników. "W przyszłym roku ma być gotowy Centralny Rejestr Podatników, co znakomicie skróci obieg informacji w urzędach skarbowych i przyspieszy obsługę podatników" - powiedział wiceminister.

Dodał, że resort zamierza też od przyszłego roku zlikwidować obowiązek posiadania Numeru Identyfikacji Podatkowej przez osoby nie prowadzące działalności gospodarczej. W stosunku do firm, które nadal będą musiały posiadać NIP, będzie on wydawany od ręki, a nie w drodze decyzji administracyjnej. Ma to znacznie skrócić całą procedurę.

Ministerstwo finansów zamierza także wprowadzić "jedno okienko" dla rejestracji firm, które nie muszą być wpisywane do KRS. Okienko to będzie znajdowało się w urzędach skarbowych, które przyjmują najwięcej dokumentów związanych z rejestracją firmy.

Raport "Paying Taxes" bierze pod uwagę trzy kryteria - czas poświęcony na załatwianie formalności, liczbę płatności i zobowiązanie podatników w stosunku do zysków. W pierwszym przypadku Polska zajęła 136. miejsce (na 183 kraje), w drugim 94. miejsce, a w trzecim 102.

Marcin Piątkowski z BŚ zwrócił uwagę, że większość krajów na świecie ułatwia płacenie podatków, a nasz region przoduje w reformach podatkowych. "Im trudniejsze jest płacenie podatków, tym większy jest nieformalny sektor gospodarki (szara strefa - PAP)" - wyjaśnił. Dodał, że najbardziej w tym roku swój system podatkowy zreformowała Tunezja, gdzie przedsiębiorcy korzystają z elektronicznych płatności CIT i VAT. Jego zdaniem właśnie elektroniczne płatności podatków - co skraca czas rozliczeń podatkowych - są kluczem do sukcesu w rankingu.

Partner w dziale prawno-podatkowym PricewaterhouseCoopers Katarzyna Czarnecka-Żochowska powiedziała, że wyniki rankingu mogą być mylące, a pierwsza dziesiątka państw jest "do odrzucenia". Pierwsze miejsce zajęły np. Malediwy, gdzie płacony jest tylko jeden podatek, przez firmy świadczące usługi turystyczne. Poza tym w grupie tej znajdują się też kraje arabskie, które swoje dochody czerpią ze sprzedaży surowców, a nie podatków.

Czarnecka-Żochowska oceniła, że Polska wykonała bardzo duży skok, którego niewiele krajów było w stanie dokonać. Poinformowała, że w Polsce firmy muszą się uporać z 29 płatnościami podatkowymi, na które tracą 325 godzin, a całkowita stawka podatkowa wynosi 42,3 proc., co daje nam 11 miejsce w UE.

"Przełomowe znaczenie (dla pozycji Polski - PAP) będzie miało upowszechnienie składania deklaracji on line. Metodologia Paying Taxes promuje nie tylko te kraje, które to umożliwiają, (...) ale musi to być potwierdzone badaniami, że firmy z tej możliwości korzystają. Można nałożyć na podatników obowiązek składania deklaracji on line" - powiedziała.

W opinii Parafianowicza Polska została w rankingu niejako ukarana za to, że daje podatnikom wybór. Mogę oni bowiem rozliczać się elektronicznie albo tradycyjnie, jeśli chcą. Podobnie mogą też zmniejszyć liczbę rozliczeń z fiskusem. "To (metodologia BŚ - PAP) kłóci się z filozofią przyjaznego urzędu skarbowego" -podkreślił.

Dodał, że ranking nie bierze pod uwagę np. czasu trwania kontroli skarbowej, który w Polsce uległ znacznemu skróceniu, czy tego, że podatnicy są o takiej kontroli wcześniej powiadamiani.(PAP)

mmu/ je/ jbr/

firma
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)