Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MFW: jeżeli Grecja nie poprosi, fundusz nie udzieli pomocy

0
Podziel się:

Kahna z prezesem NBP Sławomirem Skrzypkiem
#

Kahna z prezesem NBP Sławomirem Skrzypkiem #

29.03. Warszawa (PAP) - Dyrektor zarządzający Miedzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn powiedział w poniedziałek w Warszawie, że jeżeli Grecja nie poprosi o pomoc finansową, to MFW sam nie wystąpi z taką inicjatywą.

"Formalnie członkiem MFW jest Grecja, a nie Unia Europejska. Jeżeli rząd Grecji nie poprosi o pomoc finansową, to my nie wykonamy żadnego ruchu" - powiedział szef MFW. Wyraził nadzieję, że Grecja nie będzie potrzebować wsparcia z funduszu, ale jeśli taka potrzeba będzie, to MFW pomocy udzieli. "Na dziś nie ma ewidentnych oznak, że ta pomoc nastąpi" - dodał.

W ubiegłym tygodniu podczas szczytu UE w Brukseli podjęto decyzję w sprawie mechanizmu pomocy dla Grecji. Przewiduje on dwustronne, skoordynowane pożyczki od krajów strefy euro oraz udział Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Pomoc dla Grecji ma być traktowana jako rozwiązanie awaryjne i będzie udzielona tylko wtedy, gdy finansowanie pozyskane przez Grecję na rynku okaże się niewystarczające. Ustalono również, że wypłacenie pożyczek bilateralnych zależeć będzie od Komisji Europejskiej i EBC, które ocenią sytuację.

Strauss-Kahn mówił ponadto w Warszawie, że Europa potrzebuje fundamentalnej reformy finansów. Według niego konieczne są zmiany w regulacjach i nadzorze nad wspólnym rynkiem finansowym oraz wzmocnienie koordynacji polityk gospodarczych pomiędzy poszczególnymi państwami UE.

"Regulacja i nadzór to działania prewencyjne, ale nie wystarczające, bo nie dają pewności, że uda się uniknąć kryzysu" - zauważył szef MFW. Podkreślił, że dlatego istnieje potrzeba stworzenia narzędzi na wypadek wystąpienia kryzysu, zwłaszcza w biznesie transgranicznym - instrumentów do zarządzania kryzysowego i rozwiązywania kryzysów.

Według Strauss-Kahna, nie można kontynuować strefy euro bez jednolitej polityki gospodarczej. Powinna być ona priorytetem nie tylko dla krajów wspólnej waluty, ale i pozostałych, np. Polski, które zamierzają do niej przystąpić i są z nią w znacznym stopniu związane.

Strauss-Kahn ocenił, że kryzys finansowy prawdopodobnie mamy już za sobą, ale jego konsekwencje gospodarcze będą jeszcze odczuwalne w różnych częściach świata, natomiast konsekwencje społeczne zostaną z nami jeszcze przez długi czas.

"W Europie nie należy mówić, że kryzys jest za nami. Wciąż jeszcze potrzebne jest wsparcie publiczne dla wzrostu gospodarczego, aby nie był on zbyt słaby, by zwalczać bezrobocie" - wyjaśnił.

Wcześniej Strauss-Kahn spotkał się m.in. z prezesem Narodowego Banku Polskiego Sławomirem Skrzypkiem. NBP poinformował w komunikacie, że szef MFW wyraził uznanie dla wyników polskiej gospodarki i sposobu, w jaki radzi sobie ona ze skutkami globalnego kryzysu.

Według Skrzypka, sytuacja naszej gospodarki jest obecnie na tyle dobra, że Polska może przejść z grona państw, którym MFW udziela wsparcia, do grona tych, które za pośrednictwem MFW pomagają innym. Prezes NBP wyjaśnił, że kończą się rozmowy banku centralnego z rządem w sprawie możliwości zasilenia funduszu w ramach tzw. rozszerzonej formuły NAB (New Arrangements to Borrow). Po ich zakończeniu NBP będzie gotów wesprzeć MFW.

"To będzie bardzo poważny sygnał, że Polska ze strony krajów, które sięgają po pomoc, przechodzą na stronę krajów, które gotowe są jej udzielać" - powiedział Skrzypek w telewizji TV NBPnews. Zaznaczył, że pomoc w ramach NAB będzie adresowana do takich krajów, jak na przykład Grecja.

Wcześniej w komunikacie zarząd banku centralnego poinformował, że uważa, iż nie jest konieczne ponowne występowanie przez Polskę o elastyczną linię kredytową z MFW. W odpowiedzi na tę informację Ministerstwo Finansów oświadczyło, że Polska powinna nadal mieć dostęp do dodatkowych 20,5 mld dolarów rezerw.

Umowę z MFW dotyczącą tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL - Flexible Credit Line) Polska podpisała w maju ubiegłego roku. Zgodnie z nią Polska przez rok ma dostęp do ok. 20,58 mld dolarów, które zasilają rezerwy walutowe banku centralnego. Środki te nie są wykorzystywane. FCL przyznawany jest jedynie krajom o stabilnych fundamentach makroekonomicznych. (PAP)

mmu/ je/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)