Michał Dworzyński od 1 września będzie pierwszym dyrygentem Orkiestry Filharmonii Krakowskiej - poinformowano na czwartkowej konferencji prasowej.
Niespełna 35-letni Dworzyński ma odpowiadać za orkiestrę Filharmonii Krakowskiej i współtworzyć program artystyczny instytucji. "Jestem zdania, że orkiestra taka jak Filharmonii Krakowskiej powinna grać duży, symfoniczny repertuar. Sami muzycy chcą powrotu na festiwale, chociażby te odbywające się w Krakowie oraz wprowadzenia do repertuaru więcej muzyki klasycznej, która kształci lepiej warsztat orkiestrowy. Będziemy starali się łączyć wielką symfonikę z klasyką" - mówił dyrygent.
Dworzyński jest obecnie pierwszym dyrygentem Filharmonii Szczecińskiej, a w sezonach 2013-16 będzie pierwszym dyrygentem gościnnym w japońskiej Yamagata Symphony Orchestra. Dlatego nie krył, że ze względu na liczne obowiązki może poświęcić krakowskiemu zespołowi tylko osiem tygodni w sezonie.
Dyrygent poprowadzi Orkiestrę Filharmonii Krakowskiej 6 kwietnia podczas koncertu symfonicznego, w programie którego są "II koncert fortepianowy B-dur" Ludwiga van Beethovena i "V Symfonia B-dur" Siergieja Prokofiewa. Wystąpi też we wrześniu na koncercie inaugurującym nowy sezon, na którym zabrzmi "Requiem" Krzysztofa Pendereckiego.
Dworzyński ukończył studia dyrygenckie w Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie Antoniego Wita. W latach 2000 - 2002 zaledwie 21-letni był dyrygentem - asystentem w Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Po wygraniu w 2006 r. konkursu Donatella Flick Conducting Competition w Londynie przez dwa lata był dyrygentem - asystentem w London Symphony Orchestra. Od 2008 r. do 2010 r. był pierwszym dyrygentem Orkiestry Akademii Beethovenowskiej w Krakowie. Występował niemal w całej Europie ze znakomitymi orkiestrami. Współpracuje z Orkiestra Symfoniczną Filharmonii Narodowej.
"Szukałem kogoś młodego, kto ma już jednak pewne doświadczenie. Michał Dworzyński kilkanaście lat bardzo intensywnie pracuje z orkiestrami. Chciałem bardzo, żeby był to ktoś, który ma głód sukcesu i żeby ten sukces osiągnął z nami" - powiedział PAP dyrektor naczelny Filharmonii Krakowskiej Bogdan Tosza.
Członek zarządu województwa Jacek Krupa ma nadzieję, że nominacja dla Dworzyńskiego będzie początkiem "sprzężenia zwrotnego", które doprowadzi do odbudowy pozycji Filharmonii Krakowskiej. "Zależy nam na tym, żeby orkiestra i Filharmonia Krakowska pięła się w górę, żeby osiągała szczyty na polskim rynku muzycznym" - mówił Krupa.
Samorząd województwa przeznaczył na działalność Filharmonii Krakowskiej w 2013 r. niemal 11,7 mln zł. W najbliższym czasie instytucja, która ma ok. 1 mln zł nie zapłaconych zobowiązań z zeszłego roku, ma otrzymać od samorządu jeszcze 750 tys. zł. Jak poinformował Jacek Krupa dodatkowe środki Filharmonia ma szansę uzyskać na wyjątkowe wydarzenia w programie artystycznym, musi też aktywnie szukać innych źródeł finansowania.
Dyrekcja filharmonii chce wprowadzić rozwiązania, które na koniec roku mają przynieść ok. 700 tys. zł oszczędności. Jednym z nich jest ograniczenie liczby koncertów. Do 23 marca ich dotychczasowy program jest niezmienny, później koncerty będą się odbywały tylko w soboty (a nie jak dotąd w piątek i sobotę).(PAP)
wos/ abe/
