# dochodzi wypowiedź szefowej prezydenckiego biura prasowego #
22.11. Warszawa (PAP) - Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski powiedział we wtorek PAP, że najprawdopodobniej zostanie powołany nowy minister odpowiedzialny za kontakty kancelarii z rządem i parlamentem. Po odejściu w październiku z prezydenckiej kancelarii Sławomira Nowaka jest wakat na tym stanowisku.
Michałowski pytany przez PAP, czy w Kancelarii Prezydenta będzie nowa osoba na stanowisku ministra odpowiedzialnego za kontakty z rządem i parlamentem, powiedział: "Myślę, że tak". "W każdym razie jest wakat, jest wolne miejsce, minister Nowak pozostawił po sobie pustkę" - dodał szef prezydenckiej kancelarii.
Dopytywany, czy jeszcze w tym roku nowy minister pojawi się kancelarii, Michałowski odparł: "Nie potrafię powiedzieć, to oczywiście w rękach prezydenta".
Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała we wtorek PAP, że decyzja do co obsadzenia tego stanowiska w Kancelarii Prezydenta jeszcze nie zapadła. Dodała, że nie ma powodu do pośpiechu w tej sprawie.
Poprzedni prezydencki minister odpowiedzialny za kontakty z rządem i parlamentem Sławomir Nowak został ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w nowym rządzie Donalda Tuska.
Nowak w październikowych wyborach parlamentarnych po raz czwarty zdobył mandat poselski. Startując z pierwszego miejsca na liście PO w Gdańsku, otrzymał ponad 65 tys. głosów wyborców. Aby zostać posłem, Nowak musiał zrezygnować z funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta, którą pełnił od września 2010 roku.
Po odejściu z Kancelarii na Twitterze napisał, że honorem i satysfakcją było pracować dla prezydenta. Nowak uważany za najmłodszego członka najbliższego otoczenia Donalda Tuska, kierował m.in. zwycięską kampanią prezydencką Komorowskiego w 2010 r. i kilkoma innymi kampaniami wyborczymi PO.
Od maja 2010 r. Nowak szefuje pomorskiej PO. Wcześniej, przez prawie dwa lata od 2007 do 2009 r., był szefem gabinetu politycznego premiera i jednym z najbliższych współpracowników Tuska. Z kancelarii premiera odszedł jesienią 2009 r. po wybuchu tzw. afery hazardowej, gdy grupa współpracowników Tuska powróciła do pracy w sejmowym klubie PO. (PAP)
eaw/ hgt/ mok/ ura/