Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS

0
Podziel się:

Czasami widać ją jak jasno świeci na wieczornym lub porannym niebie. Stacja
obiega Ziemię już prawie od 12 lat. Niedługo Stany Zjednoczone zamkną program lotów wahadłowców,
które zaopatrują stację. Kwietniowy lot promu Discovery będzie jednym z ostatnich.

Czasami widać ją jak jasno świeci na wieczornym lub porannym niebie. Stacja obiega Ziemię już prawie od 12 lat. Niedługo Stany Zjednoczone zamkną program lotów wahadłowców, które zaopatrują stację. Kwietniowy lot promu Discovery będzie jednym z ostatnich.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS powstała w 1998 r. Wtedy na orbitę zostały wyniesione i połączone ze sobą pierwsze moduły. Jest to pierwsza orbitalna stacja kosmiczna budowana przy współpracy wielu krajów. Wcześniej wokół Ziemi krążyła radziecka stacja Mir (od 1986 do 2001 r.), a także amerykańska stacja Skylab (1973-79) i seria radzieckich stacji Salut (lata 70. i 80.).

W ramach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS współpracują Stany Zjednoczone, Rosja, Japonia, Kanada oraz Europa (którą reprezentuje Europejska Agencja Kosmiczna ESA), do projektu dołączyła też Brazylia. ISS to efekt połączenia planów budowy rosyjskiej stacji Mir 2, amerykańskiej Freedom i europejskiej Columbus.

Na ISS stale przebywa załoga astronautów, głównie amerykańskich i rosyjskich, ale także pochodzących z innych krajów. Przeprowadzają oni różnego rodzaju eksperymenty naukowe z dziedziny biologii, medycyny, biotechnologii, własności materiałów, komunikacji, obserwacji Ziemi i inne. Przykładowo w okresie od 15 do 28 marca przeprowadzono w sumie 40 eksperymentów. Istnienie stacji ma też wpływ na ogólny rozwój techniki kosmicznej.

Stacja służy też do celów edukacyjnych, astronauci przeprowadzają czasem specjalne pokazowe lekcje i eksperymenty dla szkół krajów współpracujących w ramach projektu ISS. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest też celem wypraw turystycznych. Kosmicznymi turystami są milionerzy. Pierwszym był w 2002 r. Amerykanin Denis Tito, wyprawa w kosmos kosztowała go 20 milionów dolarów.

Stacja posiada obecnie 11 głównych modułów, a docelowo ma być ich 16. Wtedy jej masa będzie wynosić 450 ton, a pomieszczenia będą mieć 1200 metrów sześciennych, co powinno wystarczyć dla siedmioosobowej załogi.

Stacja składa się z następujących elementów: podwójnego modułu logistycznego SPACEHAB (mieści do 4,5 tony zaopatrzenia, umożliwia pobyt załogi), japońskiego modułu eksperymentalnego Kibo, europejskiego laboratorium naukowego Columbus, amerykańskiego laboratorium Destiny, dwóch amerykańskich modułów mieszkalno-roboczych Unity i Harmony, rosyjskiego modułu serwisowego Zwiezda, śluzy powietrznej umożliwiającej wyjścia astronautów w przestrzeń kosmiczną, modułu do dokowania, kanadyjskiego mobilnego systemu serwisowego, zespołu kratownic, do których przyczepione są różne urządzenia oraz paneli baterii słonecznych. Dostępne są też przenośne włoskie wielozadaniowe moduły logistyczne, które mogą dowozić wahadłowce.

Zaopatrzenie do stacji oraz kolejne zmiany załogi dostarczają amerykańskie wahadłowce i rosyjskie statki. Jednak NASA zamyka niedługo eksploatację swoich promów kosmicznych. W miejsce wahadłowców Amerykanie planują nową konstrukcję - statek kosmiczny Orion. Na razie nie jest on jeszcze gotowy, astronautów dowozić może zatem rosyjski Sojuz, który przywiózł pierwszą załogę do stacji w listopadzie 2000 r. Od tej pory zawsze jeden Sojuz jest zadokowany do stacji ISS jako "szalupa ratunkowa" dla astronautów na wypadek awarii.

Kolejnym sposobem na dostarczanie paliwa, żywności, wody i innych materiałów na ISS są rosyjskie bezzałogowe statki Progress. Mogą one dowozić jednorazowo do 1700 kilogramów zaopatrzenia mieszczącego się w 6 metrach sześciennych przestrzeni. Statki Progress są jednorazowego użytku. Gdy do stacji przybywa kolejny, poprzedni jest odłączany i spala się w atmosferze nad Oceanem Spokojnym.

Niedawno Europejska Agencja Kosmiczna ESA wynalazła jeszcze jeden sposób na zaopatrywanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Są to automatyczne statki ATV. Działają one na podobnej zasadzie jak rosyjskie Progressy, dostarczają do 7 700 kilogramów zaopatrzenia, potem przez kilka miesięcy są przyczepione do ISS, a po napełnieniu zużytymi materiałami odłączają się i spalają w atmosferze. ATV potrafi także użyć swojego silnika do skorygowania orbity stacji - podniesienia jej, gdyż z kolejnymi okrążeniami wokół Ziemi orbita stacji powoli się obniża.

Stację ISS będzie można niedługo zobaczyć na niebie nad Polską. Od 8 do 27 kwietnia będzie widoczna rano, a w maju będzie można ją dostrzec na wieczornym niebie. (PAP)

cza/ yy/ abe/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)