Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller: Główne rzeki w górnych biegach opadają

0
Podziel się:

#
dochodzą informacje o sytuacji powodziowej w kraju z komunikatu MSWiA
#

# dochodzą informacje o sytuacji powodziowej w kraju z komunikatu MSWiA #

21.05. Warszawa (PAP) - Główne rzeki w górnych biegach opadają, ryzyko przelania wałów jest niższe niż w czwartek, ale wyższe jest ryzyko przerwania wałów - poinformował w piątek na konferencji prasowej w Warszawie szef MSWiA Jerzy Miller. Pogoda jest lepsza niż w czwartek, tylko miejscami występują przelotne opady.

Minister poinformował też, że w górnych biegach rzek woda opada. W Krakowie zanotowano spadek wody o 1 metr. Na Wiśle woda opada w górę od Dęblina, gdzie między godz. 2 a 5 jej poziom spadł o 5 cm. W Warszawie między godz. 2 a 5 przybyło 25 cm. Największa fala będzie w Warszawie w godzinach popołudniowych.

Jak podało MSWiA w późniejszym komunikacie, na Wiśle stan alarmowy został przekroczony o 95 cm i wynosi obecnie 745 cm. Najtrudniejsza sytuacja jest w Lucinie w powiecie zwoleńskim, trwa ewakuacja mieszkańców. Zagrożone przelaniem są wały w woj. lubelskim w okolicy Puław. Do przesiąkania wałów dochodzi w ponad 100 miejscowościach.

Jak podaje Państwowa Straż Pożarna, przy liczących prawie 90 km długości wałach wiślanych na terenie powiatu kozienickiego pracuje obecnie około 200-300 osób - strażaków i żołnierzy. Wspierają ich mieszkańcy wsi, którzy na bieżąco informują o niepokojących przesiąkach wałów.

PSP podaje, że zarówno w miejscowości Łoje, jak i w kilku miejscowościach gminy Kozienice, m.in. we wsiach Kępa Wólczańska i Kuźmy, w wałach ujawniają się przesiąki. Wały mogą zacząć przesiąkać także w na terenie Magnuszewa - najwyżej wysuniętej na północ gminie pow. kozienickiego.

Jak podaje MSWiA, w woj. łódzkim alarm powodziowy wprowadzono w 25 gminach. W 13 obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach: radomszczańskim i wieluńskim. Z powodu zalań i podtopień nieprzejezdnych jest wiele odcinków dróg krajowych i gminnych. Ze względu na zwiększenie zrzutu wody z Jeziorska z 240 do 280 m sześć. na sekundę należy spodziewać się przyrostu stanu wody w Uniejowie.

MSWiA podaje, że obniżył się także stan wód w Małopolsce; stan ten przekroczony jest w 13 miejscach, a stan ostrzegawczy w sześciu miejscach. W 19 powiatach i gminach obowiązuje alarm powodziowy, a w 28 powiatach i gminach - pogotowie powodziowe. Obecnie w Krakowie wodowskaz na Bielanach wskazuje 690 cm, o 170 cm powyżej stanu alarmowego. Na piątek zaplanowano otwarcie mostu Dębnickiego. Dotychczas w Małopolsce ewakuowano 3161 osób. W ciągu minionej doby pracowało ponad 5 tys. strażaków i 473 żołnierzy.

Szef MSWiA informował wcześniej, że w nocy przejściowo podniosła się woda w Sandomierzu. Powodem był spływ wody z Sanu, ale w tej okolicy woda też opada. Miller podkreślił, że Bug jest poniżej stanu alarmowego. Gdy czoło fali na Wiśle dojdzie do ujścia Bugu, na tej rzece nastąpi tzw. cofka.

Opada także poziom wody na Odrze powyżej ujścia Nysy Kłodzkiej; zanotowano natomiast przyrost wody w Brzegu; kilkunastocentymetrowy w ciągu godziny. W woj. opolskim - jak podaje komunikat MSWiA - fala kulminacyjna na Odrze przeszła przez Opole. Przy umacnianiu wału pracowało około 200 osób. W dorzeczu Odry woda opada. W ocenie ministra nie ma ryzyka, że dwie fale powodziowe nałożą się u ujścia Warty do Odry.

MSWiA podaje, że do granic Wrocławia fala powodziowa zbliży się w sobotę nad ranem. W woj. dolnośląskim alarmy powodziowe ogłoszono w 10 powiatach, pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w dwóch gminach (pięciu miejscowościach), w tym dla miasta Wrocław.

Minister Jerzy Miller powiedział na konferencji prasowej, że poprawia się sytuacja w Szczucinie na pograniczu województwa małopolskiego i podkarpackiego, ale wał przeciwpowodziowy nad Wisłą jest tam silnie przesiąknięty.

Nadal podnosi się poziom wody w Usznicy na Podkarpaciu, zalewana jest gmina Szczurowa. Miller powiedział, że z pomocą gminie przychodzą Niemcy, którzy przysłali pompy. Za kilka godzin te pompy zostaną uruchomione i będzie można wypompowywać wodę z zalanych obszarów.

Według komunikatu w woj. podkarpackim dotychczas ewakuowano ok. 3 tys. osób w powiatach: mieleckim, krośnieńskim, ropczycko-sędziszowskim, leżajskim, strzyżowskim, jasielskim, brzozowskim i łańcuckim. Pod wodą znajduje się między innymi kilka osiedli w Tarnobrzegu oraz kilkanaście wsi w powiecie tarnobrzeskim. W akcji ratowniczej uczestniczy m.in. około 1770 funkcjonariuszy wraz ze sprzętem, około 200 policjantów, którzy dysponują 60 pojazdami służbowymi. Na terenie województwa zostało podtopionych i zalanych 21 powiatów i 95 gmin.

W woj. lubelskim ciągle zagrożone są powodzią powiaty: kraśnicki, opolski i puławski. W miejscowości Popów podtopionych zostało ok. 40 gospodarstw. Ewakuowano około 300 osób. Trwa akcja ratunkowa, dowóz sprzętu i wody pitnej. W miejscowości Kępa Gostecka wały mają długość 7 tys. metrów; są w bardzo złym stanie i mogą w każdej chwili pęknąć. W Kazimierzu układane są worki z piaskiem wzdłuż drogi 2529L na odcinku ok. 200 metrów. W działaniach ratowniczych i porządkowych na terenach nadwiślańskich uczestniczy kilka tysięcy osób, w tym m.in. policjanci.

Według Millera, w Toruniu i Bydgoszczy wały są dobrze zabezpieczone; nawet przy zrzucie ze zbiornika we Włocławku 8 tys. m sześc. wody na sekundę nie powinno dojść do przelania wałów. Minister zastrzegł jednak, że nie oznacza to, że nie ma ryzyka zalania w Toruniu budynków mieszkalnych, gdyż - jak powiedział - dopuszczono tam do zabudowania obszary, które nie powinny być zabudowane. Tym mieszkańcom nie możemy zagwarantować, że nie będą musieli się ewakuować - zaznaczył Miller.

Poinformował też, że najbardziej zaawansowane prace przy usuwaniu skutków powodzi prowadzone są w woj. śląskim. Kolejne transze pomocy przekazywane są wojewodom.(PAP)

dom/ ilp/ wkr/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)