Chlebem i solą powitali papieża w czwartek wieczorem duchowni i wierni Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego zgromadzeni katedrze Matki Bożej w Stambule, którzy przybyli, aby uczestniczyć w liturgii słowa.
Przed katedrą oczekiwał Benedykta XVI patriarcha Mesrob II Mutafian, który na czele procesji wiernych wprowadził Ojca Świętego do wnętrza świątyni, mieszczącej około tysiąca osób.
Papież, przemawiając w katedrze patriarchalnej Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, wspomniał na wstępie o wizycie w tym miejscu swoich poprzedników - Pawła VI i Jana Pawła II.
Pozdrawiając serdecznie ormiańską wspólnotę w Stambule, wspomniał też o katolikosie wszystkich Ormian Gareginie II i całej hierarchii Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. "Dziękuję Bogu za chrześcijańską wiarę i świadectwo ludu ormiańskiego, przekazywane z pokolenia na pokolenie, często w prawdziwie tragicznych okolicznościach, jak te, których doświadczył w minionym stuleciu."
"Spotkanie dzisiejsze jest czymś więcej, niż zwykłym gestem przyjaźni - powiedział papież. - Jest znakiem podzielanej wspólnie nadziei na obietnice Boga i naszego pragnienia, by wypełniła się modlitwa o jedność".
W Przedstawicielstwie Apostolskim w Stambule papież spotkał się następnie z metropolitą syryjsko-prawosławnym Filuksinosem Jusufem Cetinem, wikariuszem patriarchy syryjsko-prawosławnego Ignacego I Zakki Iwasa, którego siedziba patriarchalna znajduje się w Damaszku.
Papież spotkał się też w czwartek wieczorem z wielkim rabinem Turcji Isaakiem Halewą. Wspólnota żydowska w Turcji, druga co do liczebności (po Iranie) w kraju muzułmańskim, liczy 25 tys. osób.
Mirosław Ikonowicz (PAP)
ik/ mc/