Sąd w separatystycznej mołdawskiej republice Naddniestrza na 15 lata więzienia skazał krytycznego wobec lokalnych władz dziennikarza, którego oskarżono o szpiegostwo na rzecz Mołdawii - poinformowały w piątek władze mołdawskie
Mołdawski wicepremier Victor Osipov powiedział, że społeczność międzynarodowa próbowała przekonać władze separatystycznego regionu, by odstąpiły od "bezpodstawnych oskarżeń" wobec dziennikarza Ernesta Vardaniana, lecz sąd wydał w czwartek wyrok.
Vardanian został aresztowany w kwietniu pod zarzutem szpiegostwa i zdrady stanu. Pokazano w naddniestrzańskiej telewizji, jak przyznaje się do współpracy z mołdawskimi tajnymi służbami. Mołdawskie władze utrzymują, że dziennikarza zmuszono to tego wyznania, a jego żona, która mieszka w Mołdawii, powiedziała, że przyznanie się do winy było wymuszone z pomocą środków psychotropowych.
30-letni Vardanian ma obywatelstwo mołdawskie i rosyjskie. Pracował wcześniej dla rosyjskiego internetu, regularnie pisywał dla wychodzącego w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, dziennika "Puls", lecz mieszkał w Tiraspolu - głównym mieście Naddniestrza.
Naddniestrze - separatystyczna republika zdominowana przez ludność rosyjskojęzyczną (Rosjan i Ukraińców), w 1991 roku wypowiedziało posłuszeństwo władzom w Kiszyniowie i po krótkiej wojnie, której towarzyszyła rosyjska interwencja, wywalczyło niemal pełną niezależność. Republiki Naddniestrza nie uznaje żadne państwo, ale Moskwa wspiera ją gospodarczo, politycznie i utrzymuje tam swoje oddziały nazywane siłami pokojowymi.
O uwolnienie Vardaniana apelowały organizacje broniące praw dziennikarzy, a także dyplomaci Rosji i USA.(PAP)
mmp/ ro/
7916942 7916233 7916320 arch.