Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MPiPS: maleje liczba dzieci odbieranych rodzicom

0
Podziel się:

Maleje liczba dzieci odbieranych rodzicom: z 91 tys. w 2011 r. do 78 tys. w
2012; to dowodzi, że ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej działa - przekonywał
minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz na Kongresie Rodzicielstwa Zastępczego.

Maleje liczba dzieci odbieranych rodzicom: z 91 tys. w 2011 r. do 78 tys. w 2012; to dowodzi, że ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej działa - przekonywał minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz na Kongresie Rodzicielstwa Zastępczego.

We wtorek w Warszawie odbywa się pierwszy Kongres Rodzicielstwa Zastępczego organizowany przez Koalicję na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej. Spotkali się na nim rodzice zastępczy z całego kraju oraz eksperci, przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji zajmujących się wspieraniem rodzin biologicznych i zastępczych.

Kongres był również okazją do podsumowania pierwszego roku obowiązywania ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz oceny jej skutków. Choć ustawę uchwalono dwa lata temu, większość jej zapisów weszła w życie z początkiem 2012 r.

Kosiniak-Kamysz, który był jednym z honorowych patronów imprezy, uznał, że widać już pozytywne efekty działania ustawy - jego zdaniem nowe przepisy zmieniły podejście samorządów do pomocy rodzinom w kryzysie; teraz - zgodnie z ustawą - w pierwszej kolejności próbuje się pomóc rodzicom biologicznym, a jeśli już trzeba odebrać im dzieci, powinny one trafić do rodzin zastępczych, a nie instytucjonalnych placówek.

"Ja się z tym zgadzam, bo to jest taka rzeczywistość, w jakiej wszyscy chcemy funkcjonować - w domu rodzinnym" - mówił minister.

Podkreślił, że tysiące rodzin zastępczych znakomicie wykonuje swoją pracę i zaznaczył, że nie wolno postrzegać ich wyłącznie przez pryzmat takich tragedii, do której doszło w ub. roku w Pucku, ponieważ są to sytuacje jednostkowe (w rodzinie zastępczej doszło do śmierci dwójki powierzonych jej dzieci).

Katarzyna Napiórkowska z MPiPS poinformowała, że w 2012 r. w rodzinnych formach opieki zastępczej umieszczonych było 74 proc. dzieci (43 proc. w rodzinach spokrewnionych i 31 proc. w innych typach rodzin), a w instytucjonalnych - 26 proc. W stosunku do 2011 r. liczba dzieci w pieczy zastępczej w 2012 r. zmniejszyła się: z 91,6 tys. do 78,6 tys. W placówkach instytucjonalnych w 2011 r. było 24,7 tys. dzieci, zaś w 2012 r. - 20,5 tys., zaś w rodzinach zastępczych w 2012 r. przebywało 66,9 tys. dzieci, a w 2012 r. - 58,1 tys.

W placówkach instytucjonalnych przebywały w większości dzieci starsze: w wieku 14-17 lat (9,4 tys.) oraz 7-13 (6,5 tys.). W myśl ustawy w placówkach opiekuńczo-wychowawczych mogą być umieszczane jedynie dzieci powyżej 7. roku życia; od 2020 r. będą w nich mogły przebywać tylko dzieci powyżej 10. roku życia. Tymczasem, wciąż ok. 4 tys. dzieci w placówkach to dzieci poniżej 7 lat. "Widać, że potrzebnych jest jeszcze wiele rodzin zastępczych" - podkreśliła Napiórkowska.

Rodzin zastępczych w 2012 r. było ok. 58 tys., z czego 33,8 tys. to były rodziny spokrewnione. Tymczasem jednym z celów ustawy była profesjonalizacja opieki zastępczej. Jednak - jak podkreśliła Napiórkowska - dopiero w kolejnych latach będzie można ocenić, na ile się to udało, ponieważ obecnie porównujemy dane z pierwszego roku obowiązywania ustawy z rokiem, kiedy funkcjonowały jeszcze inne przepisy.

Z danych powiatów, które obecnie odpowiadają za organizację opieki zastępczej, wynika, że najczęstszą przyczyną odbierania dzieci są uzależnienia rodziców (prawie 40 proc.) oraz bezradność w sprawach opiekuńczo wychowawczych (25 proc.). Tylko 4,4 proc. dzieci w pieczy zastępczej to sieroty, a 8,5 proc. - półsieroty.

Ustawa miała zapewnić rodzicom zastępczym większe wsparcie niż mieli dotychczas; wprowadziła m.in. koordynatorów rodzinnej opieki zastępczej. Na razie powoływani są na wniosek rodzin; w całym kraju jest ich 820 i mają pod opieką 18,5 tys. rodzin zastępczych.

Wsparciem dla rodzin biologicznych mieli być asystenci rodziny; na koniec 2012 r. asystentów było 2019 (z czego 695 skierowano na podstawie postanowienia sądu) i mieli pod opieką ok. 18 tys. rodzin. W blisko 5,5 tys. przypadków praca asystentów została zakończona - w ponad 2,6 tys. rodzin z powodu osiągnięcia celów, a w przeszło 1,3 tys. - z powodu odmowy współpracy. Jak oceniła Napiórkowska, dane wskazują, że praca asystentów skuteczna jest w około połowie przypadków.

Ustawa wprowadziła też zmiany dotyczące procedur adopcyjnych. Były obawy, że spowoduje spadek liczby adopcji, ponieważ zlikwidowano część ośrodków, które je prowadziły. Dane pokazują jednak, że liczba adopcji nieznacznie wzrosła, spadła zaś liczba adopcji zagranicznych: w 2011 r. zawiązano ponad 3,3 tys. adopcji krajowych i 296 zagranicznych, zaś w 2012 r. odpowiednio ok. 3,5 tys. oraz 274.

W opinii Napiórkowskiej świadczy to o tym, że coraz więcej polskich rodzin decyduje się na adopcję dzieci potrzebujących szczególnej opieki lub licznych rodzeństw.(PAP)

akw/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)