# dochodzą kolejne wypowiedzi, m.in. o obronie cywilnej oraz mandatach w ruchu drogowym #
10.05. Warszawa (PAP) - Bezpieczeństwo, przeciwdziałanie przemocy wobec najsłabszych, reforma sektora służb specjalnych to priorytety przedstawione w piątek przez szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Zapowiedział też wydanie "drugiej wojny ze zorganizowaną przestępczością".
"Polska ma za sobą wielki sukces. To było zwycięstwo w pierwszej wojnie z zorganizowaną przestępczością. Ta wojna miała miejsce w latach 90. i przedmiotem tej wojny były wielkie gangi, niezwykle brutalne, zhierarchizowane. Państwo tę wojnę wygrało. Nie ma już +wołomina+ i +pruszkowa+. Te wielkie konglomeraty zostały rozbite" - powiedział Sienkiewicz na piątkowej konferencji prasowej w MSW, pierwszej odkąd pod koniec lutego objął resort.
Dodał, że obecnie policja monitoruje około 200 grup przestępczych na terenie kraju, ale żadna z nich nie ma szans osiągnąć poziomu z lat 90.
"Jesteśmy w przededniu drugiej wojny z zorganizowaną przestępczością, ale charakter tej nowej przestępczości będzie radykalnie inny od tej, którą znamy z przeszłości. Umownie się ją nazywa przestępczością białych kołnierzyków" - powiedział Sienkiewicz. Dodał, że nie są to brutalne gangi, tylko raczej przestępczość o charakterze sieciowym i rozproszonym.
Podkreślił, że w wyniku działalności tych grup na wielką skalę państwo traci przychody z podatku VAT oraz akcyzy. W tym kontekście wymienił np. branżę paliwową i hutniczą. "Dodatkowym elementem tej przestępczości jest jej transgraniczny charakter. Żeby poradzić sobie z tą przestępczością, żeby umieć zapanować nad tym zjawiskiem i wygrać tę druga wojnę musimy mieć specjalne narzędzia" - powiedział Sienkiewicz.
Przypomniał, że planowana jest zmiana usytuowanie Centralnego Biura Śledczego w strukturach policji, zostanie też - o 200, 300 etatów - zwiększona liczba etatów w Biurze, a jego szef będzie miał rangę tak samą jak komendanci wojewódzcy.
Szef MSW poinformował, że najdalej za dwa tygodnie ogłoszony zostanie projekt reformy służb specjalnych. Wcześniej - jak mówił Sienkiewicz, prawdopodobnie 21 maja - spotka się z Kolegium ds. Służb Specjalnych. Powiedział, że reforma jest "właściwie gotowa", ale nie chciał mówić o szczegółach. "Będziemy chcieli zlikwidować krzyżowanie się kompetencji i rozproszenie środków. To znaczy ABW w tych planach nie będzie zajmowała się zorganizowaną przestępczością i narkotykami. Uprawnienia te ze sprawami, z aktywami zostaną przekazane właśnie do CBŚ" - powiedział Sienkiewicz.
Wśród priorytetów wymienił także przeciwdziałanie przemocy wobec najsłabszych - kobiet, dzieci i ludzi starszych. "Chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, w której sygnał o zagrożeniu przemocą fizyczną wobec kobiety, wobec dziecka w domu nie będzie nigdy lekceważony i nie będzie prowadził do sytuacji, w której państwo polskie kończy się na progu prywatnego domu, a to, co się dzieje wewnątrz tego domu może być absolutnym horrorem nieosiągalnym dla organów ścigania. Ta sytuacja musi ulec zmianie" - powiedział Sienkiewicz.
Zapowiedział, że w tej sprawie MSW chce wejść w intensywny dialog z organizacjami pozarządowymi, np. Niebieską Linią, i razem z policją stworzyć praktyczny model działania. "Chcemy rozerwać ten najgorszy związek z możliwych, czyli związek między katem a ofiarą, ponieważ ofiara bardzo często nie ma śmiałości wypowiedzieć swojej krzywdy, a to tak naprawdę jest podstawą ścigania w sensie prawnym" - tłumaczył minister.
"W tym roku zostanie opracowany na nowo projekt obrony cywilnej kraju" - zapowiedział szef MSW. Jak dodał, wstępne ustalenia wskazują, że rdzeniem obrony cywilnej powinny być Ochotnicze Straże Pożarne. Obecny model - ocenił Sienkiewicz - jest przestarzały i "funkcjonalnie jest fikcją".
Zapowiedział też, że do końca roku ma powstać program działań antyterrorystycznych, który określi m.in. precyzyjnie specjalizacje poszczególnych formacji. Również do końca roku ma zostać stworzony spójny system antykorupcyjny. W kwestii programów informatycznych, będących w gestii MSW, Sienkiewicz zapowiedział kontynuację podejścia polegającego na przejmowaniu przez resort od firm zewnętrznych kluczowych elementów i dążenie do udostępnienia zasobów obywatelom.
Szef MSW pytany o niedawne zmiany personalne w kierownictwie policji, zapewnił, że nie ma chaosu w komendzie głównej. "Ta diagnoza jest nieprawdziwa. Doszło do wymiany dwóch wicekomendantów KGP, co jest zrozumiałe w sytuacji nowych zadań i nowego ministra" - powiedział.
Dodał, że od pewnego czasu w policji funkcjonuje system rotacji komendantów wojewódzkich co 3 lata. "Zerwaliśmy z tradycją polegającą na tym, że komendant wojewódzki wywodził się z województwa, w którym działał i tam odchodził na emeryturę" - powiedział. W ocenie szefa MSW tworzyło to niezdrowe sytuacje i zastane układy.
Zdaniem Sienkiewicza system rotacyjny komendantów wojewódzkich oraz ich zastępców tworzy korpus "ludzi gotowych służyć państwu na każdym obszarze". "Mamy w tej chwili trzy takie wakaty związane z przesunięciem. Wszystkie te wakaty w przyszłym tygodniu zostaną zapełnione" - zapowiedział Sienkiewicz.
Pytany o plany zaostrzenia kar za wykroczenia w ruchu drogowym, Sienkiewicz podkreślił, że kiedy policja apeluje, by nie jeździć pod wpływem alkoholu albo za szybko, komunikaty na ogół są ignorowane. "Postęp w zakresie zmniejszenie się ofiar na drogach, a przede wszystkim wyraźnego spadku kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu wiązał się z bardzo rygorystycznymi i dokuczliwymi karami. Nie mamy innego sposobu" - ocenił szef MSW. Jak dodał, kary finansowe to jedyny impuls, który wyraźnie działa społecznie. MSW nie rozstrzyga na razie o szczegółach, w tym o maksymalnej wysokości mandatów. (PAP)
gdyj/ ral/ pz/ jbr/
