W pierwszym półroczu 2009 r. przestępczość nieznacznie wzrosła (o 3,6 proc.) w stosunku do pierwszych sześciu miesięcy roku poprzedniego, ale jednocześnie nastąpił wzrost (o 2,7 proc.) wykrywalności sprawców przestępstw - poinformował w czwartek wiceszef MSWiA Adam Rapacki.
Na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych Rapacki przedstawił najnowszy raport o stanie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa za pierwsze sześć miesięcy tego roku. Dokument zawiera informacje pochodzące od policji, straży granicznej i straży pożarnej.
Wiceminister powiedział, że od kilku lat w Polsce obserwuje się tendencję spadkową ogólnej liczby popełnianych przestępstw z jednoczesnym wzrostem ich wykrywalności. "Oczywiście wzrost bezrobocia, kryzys ekonomiczny może skutkować tym, że zacznie wzrastać zagrożenie przestępczością pospolitą" - powiedział Rapacki, dodając, że MSWiA prowadzi "szereg przedsięwzięć", które powinny pozwolić na wzrost poziomu bezpieczeństwa.
Jak wynika z raportu, w pierwszym półroczu tego roku policja wszczęła ponad 467 tys. dochodzeń i śledztw, co oznacza spadek o 1,8 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku 2008. W tym okresie policja zarejestrowała ponad 547 tys. przestępstw (wzrost o 3,6 proc.).
Rapacki podkreślił, że skuteczność ścigania sprawców przestępstw wyniosła 71,8 proc., co oznacza wzrost o 2,7 proc.
Z przedstawionej informacji wynika też, że w pierwszym półroczu tego roku Centralne Biuro Śledcze rozbiło 87 grup przestępczych.
W omawianym okresie zmniejszyła się natomiast liczba - jak mówił Rapacki - przestępstw szczególnie dotkliwych społecznie: bójek i pobić (o 7,3 proc.), kradzieży rzeczy (8 proc.) i samochodów (2 proc.).
Z przedstawionej informacji wynika, że od stycznia do czerwca w Polsce doszło do ponad 19 tys. wypadków drogowych, w których 1911 osób zginęło, a ponad 25 tys. zostało rannych. Policji zgłoszono 183 tys. kolizji.
Oznacza to spadek liczby wypadków (o 14,1 proc.), zabitych (21,8 proc. ) i rannych (13,2 proc.). Rapacki przypomniał jednak, że Polska w porównaniu do innych państw europejskich jest na niechlubnym szarym końcu w tej statystyce.
Wśród przestępstw największą dynamikę wzrostu odnotowano w przypadku przestępstw narkotykowych (32,6 proc.) i gospodarczych (o 22,8 proc.). Przestępczość korupcyjna wzrosła o 4,6 proc.
O przestępstwa narkotykowe i korupcyjne pytał poseł PiS Marek Suski. Jego zdaniem, od momentu kiedy "zaczęto zwalczać Centralne Biuro Antykorupcyjne", nastąpił wzrost przestępczości korupcyjnej. "Jak premier zaczął opowiadać, jak palił marihuanę (), to jak widać jest wyraźny wzrost przestępczości narkotykowej. Przykład idzie z góry" - powiedział Suski.
Poseł Lewicy Stanisław Wziątek powiedział z kolei, że poziom bezpieczeństwa może się obniżyć, jeśli nie wzrosną nakłady na służby mundurowe, a w szczególności na policję, której - jak mówił poseł - brakuje pieniędzy. W komendach brakuje policjantów a niektóre świadczenia nie są wypłacane na bieżąco. Brakuje papieru i benzyny na realizację zadań - wyliczał Wziątek.
Zdaniem Jana Widackiego (Demokratyczne Koło Poselskie) na spadek liczby przestępstw, który rozpoczął się w 2003 r., wpływają przede wszystkim dwa czynniki: demograficzny i emigracyjny. "Po prostu ta kategoria młodych mężczyzn (sprawców większości przestępstw) jest coraz mniejsza. Także to nie jest sukces rządu, że przestępczość spada. Takie są czynniki obiektywne" - powiedział Widacki.
Poseł PSL Wiesław Woda powiedział, że do dyskusji nad przedstawionym w czwartek raportem MSWiA powinno dojść nie tylko w komisji, ale także na posiedzeniu plenarnym Sejmu.(PAP)
gdy/ itm/ jra/
