Niepodległość Kosowa jest nieodwracalna, a wszelkie próby jej unieważnienia mogą rozniecić nowy konflikt - oświadczył we wtorek w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości w Hadze minister spraw zagranicznych Kosowa Skender Hyseni.
"Niepodległość Kosowa jest nieodwracalna i taką pozostanie nie tylko dla Kosowa, ale też w celu (utrzymania) pokoju i trwałego bezpieczeństwa w regionie" - powiedział Hyseni, który przewodniczy kosowskiej delegacji pierwszego dnia przesłuchań.
W październiku 2008 roku Zgromadzenie Ogólne NZ zaakceptowało propozycję Serbii, aby zwrócić się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o wydanie opinii w sprawie zgodności z prawem jednostronnej deklaracji o niepodległości Kosowa. Orzeczenie Trybunału będzie mieć charakter konsultacyjny.
"Nie możemy uczestniczyć w negocjacjach, które podają w wątpliwość nasz status niepodległego i suwerennego państwa" - podkreślił. "Nie ma powrotu do przeszłości" - przestrzegł szef kosowskiego MSZ. Argumentował, że Kosowo ma obecnie na świecie 21 misji dyplomatycznych i 9 konsulatów.
Hyseni zapewnił, że "mimo problemów z przeszłości i cierpień ludności Kosowa", Prisztina życzyłaby sobie "dobrych relacji sąsiedzkich z Serbią". Zastrzegł, że rozmowy Kosowa z Serbią powinny się odbywać na "równej stopie" jak między "dwoma suwerennymi krajami".
Wcześniej ambasador Serbii we Francji Duszan Bataković, który reprezentował Belgrad w Hadze, nazwał Kosowo "kolebką serbskiej państwowości".
W lutym 2008 roku Kosowo ogłosiło jednostronną niepodległość od Serbii. Dotąd za suwerenny kraj uznały je 63 państwa, w tym USA i większość krajów UE.(PAP)
ksaj/ ro/
5233145 5232982 arch.