Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych z uznaniem przyjęło spokojny przebieg wyborów prezydenckich w Egipcie. "Okazały się one kolejnym świadectwem odpowiedzialności egipskiego społeczeństwa" - podkreślił resort.
"Objęcie urzędu przez prezydenta Mohammeda Mursiego - pierwszego cywilnego prezydenta wybranego w wolnych wyborach w historii kraju - daje nadzieję, że Egipt pozostanie ważnym elementem regionalnej stabilności w regionie szerokiego Bliskiego Wschodu" - napisał rzecznik MSZ Marcin Bosacki w oświadczeniu zamieszczonym na stronach internetowych resortu.
Jak dodał wybór ten daje także nadzieję, że Egipt "nie porzuci zapoczątkowanego przed ponad rokiem mozolnego wysiłku budowania własnej przyszłości na drodze demokratycznej transformacji, z poszanowaniem praw i wolności wszystkich Egipcjan".
Według oficjalnych danych ogłoszonych w niedzielę kandydujący z ramienia Bractwa Muzułmańskiego Mursi zdobył 51,73 proc. głosów, pokonując Ahmeda Szafika, byłego dowódcę sił powietrznych Egiptu i ostatniego premiera reżimu obalonego w lutym zeszłego roku.
Bosacki podkreślił w oświadczeniu, że Polska - wraz z partnerami z Unii Europejskiej i całą demokratyczną społecznością międzynarodową - będzie nadal wspierać Egipt w dziele demokratycznych przemian oraz przezwyciężania napotykanych trudności. Zadeklarował, że nasz kraj nadal będzie dzielić się z Egiptem doświadczeniami z własnej transformacji ustrojowej przełomu lat 80. i 90.
Zwycięstwa Mursiemu już w niedzielę pogratulowała Unia Europejska, podkreślając, że ostatnie wybory były "historyczną chwilą dla Egiptu". Stany Zjednoczone zaznaczyły, że wybory te były "kamieniem milowym" egipskiej transformacji demokratycznej.(PAP)
stk/ eaw/ as/