Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Msza święta w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej

0
Podziel się:

Kilkaset osób uczestniczyło we wtorek w mszy św. odprawionej w Katedrze
Polowej Wojska Polskiego w Warszawie w intencji ofiar zbrodni katyńskiej. Modlono się także za
ofiary sobotniej katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Kilkaset osób uczestniczyło we wtorek w mszy św. odprawionej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie w intencji ofiar zbrodni katyńskiej. Modlono się także za ofiary sobotniej katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Mszy przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk. Pierwotnie mszy miał przewodniczyć biskup polowy Wojska Polskiego gen. Tadeusz Płoski, który zginął wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim, jego małżonką Marią i 93 innymi osobami w katastrofie prezydenckiego samolotu. Polska delegacja udawała się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego.

O modlitwę w intencji ofiar sobotniej tragedii poprosił na początku nabożeństwa abp Kowalczyk. "Wszelkie wyjaśnienia i tłumaczenia niewiele nam powiedzą, więcej może powiedzieć milczenie i modlitwa" - mówił.

Podczas mszy odczytano także homilię, którą bp Płoski miał wygłosić podczas sobotnich uroczystości w lesie katyńskim. Odmówiono także przygotowaną na te obchody przez biskupa polowego modlitwę ekumeniczną.

"Na naszej historii w XX wieku zaważyły dwa okrutne systemy: faszyzm, którego symbolem jest Auschwitz i stalinizm, którego symbolem jest Katyń. Hitler i jego potworne zbrodnie zostały już osądzone i potępione, a Stalin i system komunistyczny, winien śmierci milionów ofiar, w tym setek tysięcy Polaków, pozostaje nadal bezkarny" - głosiły słowa odczytanej homilii. Podkreślono w niej, że "zbrodnie ludobójstwa państwa totalitarnego nie mogą być w żaden sposób usprawiedliwione".

W pobliżu ołtarza umieszczono przepasane czarnymi wstęgami zdjęcia bp. Płoskiego oraz ks. ppłk. Jana Osińskiego, kapłana Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, który także zginął w sobotniej katastrofie. Przed fotografiami paliły się znicze i świece. Warszawiacy stawiają też znicze przy wejściu do Katedry Polowej.

W mszy uczestniczyli m.in. wicemarszałkowie: Sejmu - Stefan Niesiołowski, Senatu - Zbigniew Romaszewski, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, a także posłowie, senatorowie, samorządowcy, przedstawiciela wojska, Straży Granicznej i policji. Obecni byli również licznie przedstawiciele rodzin katyńskich, kombatanci, harcerze, młodzież szkolna oraz mieszkańcy stolicy.

Przed katedrą ustawiony był telebim, na którym zgromadzone osoby mogły obserwować przebieg nabożeństwa; dla tych, którzy nie zmieścili się w katedrze, ustawiono rzędy krzeseł. Po nabożeństwie w Kaplicy Katyńskiej wieńce złożyły m.in. delegacje rodzin katyńskich, rządu, Sejmu, Senatu i władz stolicy.

We wtorek przypada ustanowiony przez Sejm w 2007 roku Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku do niewoli w ZSRR dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu - jako wrogów komunizmu i ZSRR - zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRR, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 roku, NKWD rozstrzelało ok. 22 tys. obywateli polskich.

15 tys. oficerów (w tym rezerwistów) - elitę intelektualną II Rzeczypospolitej - przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie, rozstrzeliwano od kwietnia do maja 1940 roku, odpowiednio w Katyniu, Charkowie oraz Twerze (pochowani w Miednoje). Nadal poszukiwane są mogiły ok. 7 tys. cywilów.

Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu podali Niemcy 13 kwietnia 1943 roku. Dziś dzień ten to symboliczna rocznica zbrodni. Dwa dni później radio moskiewskie podało komunikat, że zbrodnię popełnili Niemcy w 1941 roku. Ujawnienie zbrodni przez Niemców posłużyło Stalinowi za pretekst do zerwania stosunków dyplomatycznych z rządem polskim w Londynie. Według historyków był to pierwszy krok sowieckiego dyktatora w kierunku stworzenia własnej ekipy do rządzenia Polską.

ZSRR do zbrodni katyńskiej przyznał się dopiero 13 kwietnia 1990 roku. Wówczas to w komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie przyznano, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 roku przez NKWD. (PAP)

mja/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.