Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mularczyk: umorzenie śledztwa dot. Karpiniuka niezasadne

0
Podziel się:

Arkadiusz Mularczyk (PiS) chce, aby prokuratura ponownie zbadała czy b.
szef sejmowej komisji śledczej ds. nacisków Sebastian Karpiniuk(PO) nie ujawnił tajemnicy
postępowania. W poniedziałek Mularczyk poinformował PAP, że wysłał pismo do ministra
sprawiedliwości, w którym argumentuje, że umorzenie śledztwa w tej sprawie mogło być niezasadne.

*Arkadiusz Mularczyk (PiS) chce, aby prokuratura ponownie zbadała czy b. szef sejmowej komisji śledczej ds. nacisków Sebastian Karpiniuk(PO) nie ujawnił tajemnicy postępowania. W poniedziałek Mularczyk poinformował PAP, że wysłał pismo do ministra sprawiedliwości, w którym argumentuje, że umorzenie śledztwa w tej sprawie mogło być niezasadne. *

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce na początku listopada umorzyła śledztwo dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa ujawnienia tajemnicy postępowania przez Karpiniuka. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Mularczyk. Śledztwo umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego.

Według Mularczyka, Karpiniuk podczas przesłuchania byłego zastępcy prokuratora generalnego Jerzego Engelkinga miał ujawnić zeznania prokuratorów dotyczące konferencji prasowej z sierpnia 2007 r. (poświęconej przeciekowi o akcji CBA w resorcie rolnictwa i spotkaniu ówczesnego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka z biznesmenem Ryszardem Krauze w warszawskim hotelu Marriott).

"W mojej ocenie niezasadność umorzenia postępowania powinna być oceniana w kontekście błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę postanowienia lub też błędnej oceny prawnej czynu zarzuconego podejrzanemu" - argumentuje Mularczyk w piśmie do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Krzysztofa Kwiatkowskiego, przekazanego również PAP.

Śledztwo ws. Karpiniuka było wszczęte w związku z art. 241 Kodeksu karnego, który mówi, że kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2. Śledztwo prowadzone było w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.

Według Mularczyka, wniosek o zbadanie zasadności decyzji prokuratury jest tym bardziej uzasadniony, że w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie postawiono ostatnio zarzuty reporterom Krzysztofowi Skórzyńskiemu z TVN24 i Mariuszowi Gierszewskiemu z Radia ZET za ujawnienie materiałów z tego samego śledztwa bez zgody prokuratury.

"W mojej ocenie wyjaśnienia wymaga przez nadzór Pana Prokuratora Generalnego tak diametralna różnica w ocenie przez prokuraturę zachowań posła PO Sebastiana Karpiniuka oraz dziennikarzy Krzysztofa Skórzyńskiego i Mariusza Gierszewskiego" - podkreśla Mularczyk.

Karpiniuk nie chciał skomentować inicjatywy Mularczyka. Jego zdaniem jest niepoważna. "Nie polemizuję z pajacowaniem niektórych posłów PiS" - powiedział PAP. (PAP)

tgo/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)