Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na krakowskim rynku oczekiwanie na kondukt żałobny

0
Podziel się:

Kilkanaście tysięcy osób oczekuje na krakowskim Rynku na przybycie konduktu,
którym z krakowskiego lotniska jadą trumny z ciałami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki.
Na rynek wciąż przybywają kolejni ludzie.

Kilkanaście tysięcy osób oczekuje na krakowskim Rynku na przybycie konduktu, którym z krakowskiego lotniska jadą trumny z ciałami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Na rynek wciąż przybywają kolejni ludzie.

Mimo, że ze wszystkich stron przychodzą osoby chcące uczestniczyć w ceremonii pogrzebowej, nie ma większych problemów z wejściem na Rynek. Do tzw. strefy szarej, gdzie obowiązują wejściówki, ustawiła się długa kolejka, jednak kontrola bezpieczeństwa prowadzona jest szybko i sprawnie. W strefie, która pomieści ok. 10 tys. osób, jest jeszcze dużo wolnego miejsca.

Również w ogólnodostępnej części rynku jest coraz więcej ludzi, ale i tam można dostać się bez kłopotu. Maksymalnie zmieści się tam ok. 40 tys. osób.

Na przybycie konduktu czekają setki pocztów sztandarowych z całego kraju, delegacje rozmaitych instytucji i środowisk. Zajęte są już także niektóre miejsca w strefie przeznaczonej dla vipów i oficjalnych delegacji.

Przed Bazyliką Mariacką czekają już hierarchowie kościelni. Kondukt powita metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.(PAP)

mab/ kon/ mtb/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)