Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Na przejściu w Lubieszynie świętowano wejście Polski do Schengen

0
Podziel się:

To wielkie, historyczne wydarzenie, a
granica wreszcie przestaje nas dzielić - takie słowa najczęściej
padały z ust Polaków, mieszkańców Szczecina i okolic, którzy w
czwartek tłumnie przybyli na przejście graniczne w Lubieszynie, by
świętować wejście Polski do strefy Schengen.

To wielkie, historyczne wydarzenie, a granica wreszcie przestaje nas dzielić - takie słowa najczęściej padały z ust Polaków, mieszkańców Szczecina i okolic, którzy w czwartek tłumnie przybyli na przejście graniczne w Lubieszynie, by świętować wejście Polski do strefy Schengen.

"Znosimy ostatnie ograniczenia. Od dziś jesteśmy pełnowartościowymi członkami Unii Europejskiej" - mówił prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

"To naprawdę wielka chwila, wielkie wydarzenie. Nareszcie po tylu latach przybliżamy się do tej jednej wspólnej Europy, która daje nam pokój, wolność, równouprawnienie" - podkreślał minister spraw wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego Lorenz Caffier na kilkanaście minut przed północą.

Wszystkie osoby, z którymi rozmawiała dziennikarka PAP, podkreślały wyjątkowość chwili i jej symboliczne znaczenie. "Zaufano nam, Polakom, to bardzo ważne po tylu latach zamknięcia, doświadczeń komunizmu. W tym dniu nie mogliśmy tu nie być" - to były dość częste opinie, które wypowiadano tego wieczoru.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się ostatnie, pamiątkowe pieczątki Straży Granicznej wbijane do paszportu. Momentami tworzyła się nawet spora kolejka przy okienku odpraw. Warunkiem, który należało spełnić, była na ogół jedynie konieczność przejścia od terminala około 150 metrów na stronę niemiecką. W drodze powrotnej historyczną już teraz pieczęć stemplowano w paszporcie.

"Nie mogłam sobie tego odmówić. To niesamowite przeżycie być takim uczestnikiem, podmiotem historii" - powiedziała PAP po zdobyciu pieczątki radna sejmiku zachodniopomorskiego z ramienia PiS Małgorzata Jacyna-Witt, właścicielka firmy budowlanej.

"Dla mnie, jako osoby prowadzącej firmę, zniesienie kontroli na granicach ma kolosalne znaczenie. Od tej pory, gdy będę wiozła okna do Niemiec, nie będzie to wywóz, a jedynie przewóz. Nie będzie już miało znaczenia, czy ja wiozę te okna do Pasewalku w Niemczech czy do Goleniowa" - tłumaczyła.

Ludzie czekając na kulminacyjny moment uroczystości - ostatnią odprawę graniczną - byli niezwykle podekscytowani. Niektórzy mieli przygotowane aparaty fotograficzne, inni gotowe do nagrywania kamery. W tłumie widać było kilka flag unijnych, kilka osób trzymało niewielkie flagi polskie.

W miejscu, gdzie wyznaczono symboliczną granicę między Polską a Niemcami, usypano wąski pasek z drobnych kamyczków. Gdy tylko wybiła północ ludzie szturmem ruszyli do naszych zachodnich sąsiadów, rozdeptując kamyki na znak zacierania granicy. Strzelały korki od szampana, na niebie rozbłyskały kolorowe fajerwerki. Polska i niemiecka orkiestra odegrały hymny narodowe obu państw i hymn UE.

Parę minut przed północą odprawiono ostatni samochód. Z pobliskiego Prenzlau jechał z rodziną pan Marek Baronowski. "Nie spodziewałem się, że to właśnie ja będę tym ostatnim, ale bardzo cieszę się" - mówił z uśmiechem dziennikarzom.

"Melduję zakończenie realizacji zadania związanego z kontrolą ruchu granicznego" - taki ostatni meldunek złożył szefowi Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Mikołajowi Gruszczyńskiemu komendant przejścia w Lubieszynie ppłk Jarosław Burba.

Niedługo potem nadjechał pierwszy samochód, który przekraczał granicę już według nowych zasad. Ciemny Jeep miał zawieszone z przodu maski dwie flagi - polską i niemiecką. "Od rana planowałem sobie, że to ja będę tym ostatnim odprawionym na granicy, a tymczasem wyszło tak, że byłem pierwszy, który przejechał granicę bez odprawy. Też dobrze" - powiedział dziennikarzom kierowca auta.

Na przejściu w Lubieszynie, gdzie zorganizowano wojewódzkie uroczystości związane z wejściem do układu z Schengen, zgromadziło się blisko dwa tysiące osób. Większość stanowili Polacy. W tłumie słychać było też język niemiecki - na ogół byli to albo dziennikarze, albo funkcjonariusze niemieckich służb granicznych.

Układ z Schengen został podpisany 14 czerwca 1985 roku (był modyfikowany w późniejszych latach). W nocy z czwartku na piątek przyłączyło się do niego dziewięć nowych krajów Unii (z wyjątkiem Cypru, Bułgarii i Rumunii), w tym Polska. Obecnie należą do niego 24 kraje.

mgm/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)