Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Na Wall Street zwyżki, ich liderem spółki użyteczności publicznej

0
Podziel się:

Wtorek na Wall Street przebiegał pod znakiem wzrostów, które przybierały
na sile wraz ze zbliżaniem się końca sesji. Liderami zwyżek były spółki użyteczności publicznej.

Wtorek na Wall Street przebiegał pod znakiem wzrostów, które przybierały na sile wraz ze zbliżaniem się końca sesji. Liderami zwyżek były spółki użyteczności publicznej.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,60 proc. do 12.760,36 pkt.

Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,01 proc. i wyniósł 2.871,89 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 0,81 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.357,16 pkt.

Jak podały we wtorek chińskie źródła rządowe, nadwyżka w handlu Chin wyniosła w kwietniu 11,4 miliardów dolarów. Suma ta okazała się prawie czterokrotnie wyższa od oczekiwań analityków. W ocenie obserwatorów dane te mogą sugerować, że przesadzone mogłyby być obawy o spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach, jak również świadczyć o poprawiającym się popycie w gospodarce światowej.

Departament Handlu poinformował, że zapasy amerykańskich hurtowników w marcu 2011 roku wzrosły o 1,1 proc., w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy w poprzednim miesiącu wzrosły o 1,0 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 1,0 proc.

W USA wskaźnik optymizmu w gospodarce IBD/TIPP wzrósł w maju do 42,8 pkt. wobec 40,8 pkt. przed miesiącem - opublikowały Investors Business Daily oraz TechnoMetrica Institute of Policy and Politics. Analitycy oczekiwali 41,8 punktów.50 pkt stanowi granicę pomiędzy optymistycznym a pesymistycznym postrzeganiem gospodarki.

Jak poinformowała Krajowa Federacja Niezależnej Przedsiębiorczości (NFIB) we wtorek W USA zanotowano spadek optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców w kwietniu 2011 r. Wskaźnik spadł do 91,2 pkt z 91,9 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się w kwietniu 2011 spadku indeksu do 91,8 pkt.

Indeks S&P 500 stracił w ubiegłym tygodniu 1,7 proc. w ślad za spadającymi cenami surowców na światowych rynkach. Od początku 2011 roku indeks do tej pory wzrósł jednak już ponad 7 proc. wspierany przez lepsze do oczekiwań wyniki finansowe spółek oraz luźną politykę monetarną amerykańskiego banku centralnego.

"Inwestorzy powinny wykorzystywać spadki na rynku na zakup akcji. Wciąż pozytywne otoczenie makro sprawia, że spadki takie z jakimi mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu stanowią dobry punkt wejścia na rynek" - napisali analitycy Morgan Stanley w raporcie.

Koncern Microsoft zgodził się kupić firmę Skype Technologies SA, lidera w telefonii internetowej, za 8,5 mld dolarów, co jest największą transakcją w 36-letniej historii tego giganta komputerowego.

Z usług Skype'a korzysta 663 milionów osób na całym świecie. Zarejestrowano, że w zeszłym roku użytkownicy tej internetowej telefonii wykonali w sumie 207 miliardów połączeń telefonicznych i wideo.

W lecie 2010 roku Skype zapowiadał chęć wejścia na nowojorską giełdę. Od tego czasu w prasie spekulowano na temat kupienia firmy, szczególnie przez amerykańską firmę informatyczną Cisco.

Akcje Microsoftu na wieść o transakcji lekko spadły. Zyskiwał natomiast eBay, który ma 30 proc. udziałów w Skype Technologies.

Ze spółek użyteczności publicznej najmocniej rosły akcje First Energy, gdyż analitycy Citigroup podnieśli ich cenę docelową, a specjaliście Wells Fargo zalecili dla nich "przeważaj".

Blisko 10 proc. potaniały papiery Boston Scientific po informacji, że prezes spółki uda się wkrótce na emeryturę.

W Środę swoje wyniki za pierwszy kwartał przedstawią m.in. Arcelor Mittal, Toyota, Cisco i Symantec, w czwartek Kohl's, Macy's i Nordstrom, a piątek Petrobras. (PAP)

pr/ fit/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)