Vaclav Havel był człowiekiem wielkiej determinacji, ogromnego hartu ducha; humanistą, mężem stanu wielkiego formatu - powiedział w niedzielę PAP doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.
"To jeden z założycieli naszej nowoczesnej Europy, jeden z obrońców, fundatorów naszej wolności. Bez takich ludzi na pewno funkcjonowalibyśmy w innym świecie, w gorszym świecie" - zaznaczył Nałęcz.
Podkreślił również, że Havel był jednym z twórców "aksamitnego rozwodu" Czech i Słowacji. "Te dwa narody rozstały się bez nienawiści. To kontrastuje z przykładem jugosłowiańskim, gdzie to rozejście się narodów, wcześniej funkcjonujących w jednym państwie, było opłacone morzem krwi" - powiedział Nałęcz.
Według niego działalność zmarłego w niedzielę ostatniego prezydenta Czechosłowacji i pierwszego prezydenta Czech, miała też ogromne znaczenie dla rozwoju tego państwa. "Pamiętajmy, że opozycja antykomunistyczna, opozycja demokratyczna w Czechosłowacji działała w trudniejszych warunkach niż w Polsce. Tam był to ruch - w wyniku czystek, represji po +Praskiej Wiośnie+ - działający z mniejszym poparciem społecznym. (...) Determinacja musiała być większa, walka była trudniejsza" - podkreślił doradca prezydenta.
Odniósł się również do twórczości Havla."Pisarz, artysta ma tę przewagę nad politykiem, że zostaje jego twórczość, jego dzieła. Po Vaclavie Havlu zostaną jego utwory. I te z czasów komunistycznych, które były takimi manifestami wolności, ale też i te, które powstały, kiedy funkcjonował już w wolnych Czechach, gdy jako prezydent pisał do szuflady" - dodał.
"Havel był człowiekiem wielkiej determinacji, ogromnego hartu ducha, człowiekiem niekoniunkturalnym, mówiącym rzeczy także niepopularne, idącym nie zawsze z prądem, ale i pod prąd. To był człowiek wielkiego formatu, humanista wielkiego formatu i mąż stanu wielkiego formatu" - zaznaczył Nałęcz.
Ostatni prezydent Czechosłowacji i pierwszy przywódca Czech zmarł w wieku 75 lat, po długiej chorobie. (PAP)
pru/ dym/