TASS, Media ) - Do napięć na linii Rosja-NATO doszło we wtorek przed planowanym na piątek, 4 grudnia, posiedzeniem w Brukseli Rady Rosja-NATO na szczeblu ministrów spraw zagranicznych.
Przedstawiciel Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin oświadczył, że na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady na szczeblu ambasadorów Kanada zablokowała dokumenty przygotowywane na spotkanie ministrów.
Posiedzenie w Brukseli szefów MSZ ma być pierwszym spotkaniem na tym szczeblu przedstawicieli Rosji i NATO po rosyjsko-gruzińskiej wojnie w sierpniu w roku 2008, kiedy to Sojusz Północnoatlantycki zamroził stosunki z Moskwą.
Według anonimowego źródła dyplomatycznego, na które powołuje się agencja AFP, chodzi o przygotowywany na piątkowe spotkanie projekt reformy Rady Rosja-NATO. Rosja, wg tego źródła, nie jest gotowa do jego przyjęcia. Jednocześnie informator agencji zaznaczył, że spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji i NATO na razie nie anulowano.
Dmitrij Rogozin też przyznał, że dyskusja jeszcze się nie zakończyła.
Cytowany przez ITAR-TASS przedstawiciel NATO James Appathurai przyznał, że istnieją problemy w przygotowaniu spotkania. Powiedział jednak, że Sojusz Północnoatlantycki ma nadzieję, że spotkanie Rady Rosja-NATO na szczeblu ministrów spraw zagranicznych odbędzie się zgodnie z planem. (PAP)
mmp/ ro/
5231522 5231640 5231201