Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski apeluje do premiera o zabranie głosu w sprawie OFE

0
Podziel się:

Lider SLD Grzegorz Napieralski zaapelował w czwartek do premiera Donalda
Tuska, by zabrał publicznie głos w sprawie przekazywania składek do Otwartych Funduszy
Emerytalnych. Szef Sojuszu wyraził zaniepokojenie stanem finansów kraju.

*Lider SLD Grzegorz Napieralski zaapelował w czwartek do premiera Donalda Tuska, by zabrał publicznie głos w sprawie przekazywania składek do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Szef Sojuszu wyraził zaniepokojenie stanem finansów kraju. *

"Zajmujemy się tym, kto do kogo listy pisze, kto jakie wypuszcza reklamówki wyborcze, a nie rozmawiamy o rzeczy najistotniejszej. Otrzymaliśmy informacje, że premier Donald Tusk chce, tak naprawdę, zatrzymać przekazanie składek do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Nie wiemy, jaka jest prawdziwa decyzja rządu w tej sprawie" - powiedział Napieralski, który w czwartek przebywa w Kędzierzynie Koźlu.

Jak dodał, są dwie sprzeczne informacje w tej sprawie. "Jedna to informacja płynąca z zaplecza premiera Tuska, +z okolic+ ministra Michała Boniego, druga informacja płynie od pani minister pracy Jolanty Fedak. Gdyby tak faktycznie było, że premier w ramach łatania dziury budżetowej poszukuje różnych metod, które mogą uderzyć w ubezpieczonych i w naszą przyszłość, czyli nasze emerytury, to myślę, że coś złego się dzieje" - uważa szef SLD.

"Możemy rozmawiać z premierem, możemy rozmawiać z ministrem, ale musimy wiedzieć, co naprawdę się dzieje" - apelował.

Napieralski podkreślił, że zdaniem SLD drugi filar emerytalny powinien być dobrowolny. Jak dodał, to od obywatela, od Polaka zależałoby, jaką drogę wybierze. "Pytanie do pana premiera jest: czy zostanie wstrzymane przekazywanie tych składek, jak to się odbije na naszych emeryturach, czy znowu starci Polak? - pytał Napieralski.

Lider SLD mówił też, że jest zaniepokojony stanem polskich finansów. "Mamy takie poczucie i dużą obawę, że zła polityka ministra finansów i takie popychanie tej dziury budżetowej w różne miejsca, zrzucanie tego na barki samorządu spowoduje w przyszłym roku olbrzymią zapaść. Nie chcę, by w Polsce pojawiła się Grecja" - ostrzegał. "Tam również prawicowy rząd prowadził takie działania, można powiedzieć w cudzysłowie kreatywną księgowość" - dodał.

W środę minister pracy Jolanta Fedak powiedziała, że propozycja zmian w systemie emerytalnym, zawieszająca przekazywanie składek do OFE spowoduje, że przyszłe emerytury będą bezpieczniejsze i mniej narażone na kaprysy rynku kapitałowego; poparł ją wicepremier Waldemar Pawlak. Także w środę minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że nic nie wie o tym pomyśle. (PAP)

wni/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)