Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: byłem gotowy odwołać wizyty wyborcze, by wziąć udział w RBN

0
Podziel się:

Kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski wyraził żal, że
posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie obecności polskich wojsk w Afganistanie nie
zostanie zwołane w tym tygodniu. Jak dodał, był gotów odwołać swoje spotkania wyborcze.

Kandydat SLD na prezydenta Grzegorz Napieralski wyraził żal, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie obecności polskich wojsk w Afganistanie nie zostanie zwołane w tym tygodniu. Jak dodał, był gotów odwołać swoje spotkania wyborcze.

We wtorek marszałek Sejmu pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski zapowiedział, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone obecności naszych wojsk w Afganistanie zwoła po pierwszej turze wyborów prezydenckich.

"Wierzyłem, że będzie szybciej, że to się stanie dzisiaj albo jutro. Byłem gotowy zrezygnować nawet z moich wizyt wyborczych. My musimy się zastanowić jak dzisiaj zabezpieczyć naszych żołnierzy - to jest najistotniejsze" - powiedział Napieralski w środę w Zielonej Górze. Przypomniał, że od dawana opowiada się za wycofaniem polskich żołnierzy z Afganistanu.

Szef SLD liczy na to, że na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego padnie odpowiedź na pytanie jak szybko Polska może wycofać z Afganistanu sowich żołnierzy.

"Wiemy dokładnie, kiedy spoglądamy na inne państwa, że można to zrobić szybko. Jak nie chcę tutaj oznaczać terminu. To powinno być szybko, ale jeden warunek - uzgodnione z sojusznikami, bo my jesteśmy odpowiedzialni" - dodał Napieralski.

Napieralski pytany o deklaracje polityków Platformy zapowiadających wycofanie polskich żołnierzy z Afganistanu, powiedział: "Cieszą mnie te sygnały. Pytam tylko - czy są one prawdziwe czy wyborcze? Bo jeszcze niedawno premier Donald Tusk mówił, że nasza misja w Afganistanie to przyszłość. Przypominam, że Bronisław Komorowski przedłużył nasz pobyt w Afganistanie, zwiększono też kontyngent".

"Obawiam się, że jak skończą się wybory, to zacznie się rozmywać (sprawa wycofania wojsk)" - dodał Napieralski. (PAP)

mmd/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)