NATO jest zaniepokojone tym, że ewentualne rozmieszczenie rosyjskich rakiet w obwodzie kaliningradzkim byłoby niezgodne z porozumieniami o kontroli zbrojeń - powiedział w środę AFP rzecznik NATO Robert Pszczel.
"Jeśli to się potwierdzi, wywoła poważne zaniepokojenie co do zgodności z istniejącymi założeniami kontroli zbrojeń" - powiedział rzecznik Sojuszu Północnoatlantyckiego, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.
W swym pierwszym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli dwóch izb parlamentu, Miedwiediew oświadczył, że w odpowiedzi na ulokowanie elementów tarczy antyrakietowej USA w Europie Środkowej jego kraj rozmieści w obwodzie kaliningradzkim rakiety taktyczne.
Zdaniem rzecznika NATO, rozmieszczenie tych rakiet "nie sprzyjałoby poprawie stosunków między NATO a Rosją".
Stosunki te, jak przypomina AFP, praktycznie nie są utrzymywane od końca sierpnia. Sojusz zdecydował, że nie będzie kontynuować współpracy z Rosją, dopóki nie wycofa ona całkowicie swych wojsk z Gruzji. (PAP)
mmp/ mc/ 7933 arch.