Narodowy Bank Polski zakłada, że w 2009 roku jego wynik finansowy wyniesie zero. Oznacza to, że w 2010 r. nie będzie możliwa wpłata z zysku do budżetu państwa - poinformował NBP w czwartek w komunikacie.
Premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim powiedział, że rząd ma pakiet pomysłów, których realizacja pozwoli uniknąć podwyższania podatków w 2010 roku. Dodał, że chce również, aby ponad 10 mld zł z prognozowanego zysku NBP za 2009 rok trafiło do budżetu.
Odnosząc się do wypowiedzi premiera NBP poinformował, że "plan finansowy Banku, stanowiący podstawę prowadzenia gospodarki finansowej Banku zakłada, że w 2009 roku wynik finansowy banku centralnego (...) ukształtuje się na poziomie zerowym, co przełoży się na brak wpłaty z zysku do budżetu państwa w 2010 roku" - poinformował NBP w komunikacie.
W 2008 r. Narodowy Bank Polski odnotował zerowy wynik finansowy, co wynika z konieczności tworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych - czytamy w komunikacie. NBP wyjaśnił, że obowiązek tworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych, jest nałożony na NBP przez art. 65 ustawy o NBP oraz podjętej na jej podstawie uchwały Rady Polityki Pieniężnej z dnia 19 grudnia 2006 roku.
Z informacji banku centralnego wynika, że NBP ustala wynik finansowy raz do roku tj. na dzień bilansowy - 31 grudnia. Zasady rachunkowości wymagane ustawą o Narodowym Banku Polskim (art.67) oparte na zasadach rachunkowości obowiązujących w Europejskim Systemie Banków Centralnych, powodują brak możliwości ustalania wyniku trakcie trwania roku obrotowego.
Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki powiedział po czwartkowym spotkaniu Lecha Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem, że premier szacuje tegoroczne zyski NBP "na 12-14 mld złotych i chodzi o to, aby w całości ten zysk został wpłacony do budżetu". Kownacki zaznaczył, że propozycja premiera nie dotyczyła wykorzystania rezerw banku centralnego, ale jedynie zysku, który - dodał prezydencki minister - "w przyszłym roku powinien być wyjątkowo wysoki". "Chodzi o to, by ten zysk i tylko zysk był przelany do budżetu państwa, a nie przeznaczony na inne cele" - powiedział Kownacki. (PAP)
mmu/ bos/ bk/