Weteran himalajskiej wspinaczki, 43-letni Szerpa Chhewang Nima, który 19 razy wszedł na Mount Everest, zaginął po zejściu lawiny na Mount Baruntse, mierzącym 7 129 metrów n.p.m. szczycie w Wysokich Himalajach w Nepalu. Wspinacz najpewniej zginął.
"Obawiamy się, że nie żyje. Jeśli jest pogrzebany pod śniegiem, nie ma żadnych szans, żeby przeżył" - powiedział organizator wyprawy.
Nima, który pracował jako przewodnik, brał udział w zorganizowanej przez Brytyjczyków wyprawie na Mount Baruntse. Kiedy w sobotę zakładał liny pod szczytem, jego i innego nepalskiego przewodnika zabrała lawina. Do wypadku doszło na wysokości 7 045 metrów.
W wyprawie uczestniczyło jeszcze sześciu Brytyjczyków i Amerykanin.
Pozostali członkowie ekipy przeszukali śnieg, lecz nie znaleźli zaginionych wspinaczy. W niedzielę na miejsce wypadku wysłano śmigłowiec, który w poniedziałek rozpoczął poszukiwania.
Nima był drugim po Szerpie o imieniu Appa człowiekiem na świecie, który aż tyle razy wspiął się na najwyższą górę świata. 50-letni Appa zdobył Czomolungmę 20 razy. (PAP)
cyk/ ro/
7562287 7562058 7566028