Otwierając w poniedziałek w Jerozolimie wystawę planów hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, premier Izraela Benjamin Netanjahu zaapelował do społeczności międzynarodowej o wyciągnięcie nauki z Holokaustu i likwidowanie zła w zarodku.
Jeśli nie zatrzyma się zła w porę, ono się rozprzestrzeni i już się rozprzestrzenia - powiedział Netanjahu, wskazując na nawoływania do zniszczenia państwa żydowskiego.
To jednoznaczne nawiązanie do wypowiedzi prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, który wielokrotnie deklarował chęć "wymazania Izraela z mapy świata".
Izrael uważa Iran i jego program nuklearny za największe zagrożenie dla swej egzystencji.
"To test dla ludzkości; w najbliższych tygodniach i miesiącach zobaczymy, jak społeczność międzynarodowa potraktuje swą odpowiedzialność za powstrzymanie zła, nim się ono rozprzestrzeni" - powiedział premier Netanjahu na wystawie zorganizowanej przez Instytut Jad wa-Szem.
Przedstawione na wystawie pochodzące z lat 1941-43 plany rozbudowy obozu koncentracyjnego Auschwitz odnaleziono w Berlinie w roku 2008. Można je było obejrzeć w lutym ubiegłego roku w Berlinie na wystawie pt. "Plany Auschwitz - Dokumenty systematycznie zorganizowanego ludobójstwa".
Plany wykonane w skali 1:1000, pochodzące z lat 1941-1943, ukazują szczegóły rozbudowy nazistowskiego obozu koncentracyjnego, w tym o krematorium i komorę gazową. Niektóre szkice, jak utrzymują znawcy, mogą stanowić kolejny dowód na to, że faktyczną decyzję o masowej zagładzie Żydów podjęto nie na konferencji w Wannsee w styczniu 1942 roku, lecz znacznie wcześniej.
"To, co zaprezentowano na tej wystawie, w tych świadectwach, to zło w stanie czystym" - powiedział premier Netanjahu, który w środę ma uczestniczyć w obchodach 65. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau, gdzie, jak się przyjmuje, zamordowano 1,5 mln więźniów, z czego 90 proc. to byli Żydzi. (PAP)
mmp/ mc/
5540348 5540040 5540147 arch.