Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Netzel nie będzie zeznawał we wrześniu

0
Podziel się:

Planowane na początek września przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą
ds. nacisków b. prezesa PZU Jaromira Netzela nie odbędzie się, bo przedstawił on zaświadczenie
lekarskie, z którego wynika, że ze względu na zły stan zdrowia do 25 września nie jest w stanie
zeznawać - dowiedziała się w piątek PAP w sekretariacie komisji.

Planowane na początek września przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. nacisków b. prezesa PZU Jaromira Netzela nie odbędzie się, bo przedstawił on zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że ze względu na zły stan zdrowia do 25 września nie jest w stanie zeznawać - dowiedziała się w piątek PAP w sekretariacie komisji.

Zgodnie z harmonogramem przyjętym przez posłów z komisji, Netzel miał w trybie jawnym zeznawać 2 września. Teraz posiedzenie z jego udziałem odbędzie się najwcześniej na początku października.

Wątpliwości co do stanu zdrowia byłego prezesa PZU mają posłowie PiS zasiadający w komisji: Arkadiusz Mularczyk i Marzena Wróbel. Mularczyk powiedział w piątek PAP, że kilka dni temu zgłosili wniosek o przesłuchanie Netzla w obecności biegłego psychiatry. "Netzel powoływał się na zły stan zdrowia już w trakcie postępowania przygotowawczego. Stan zdrowia ma ogromne znaczenie w jego sprawie" - uzasadnił Mularczyk.

Propozycja posłów PiS ma być rozpatrywana w przyszły czwartek, gdy w trybie niejawnym komisja przesłucha prokuratora Andrzeja Szeligę.

Netzel już raz wziął udział w posiedzeniu komisji - w czerwcu. Wówczas odmówił jednak odpowiedzi na pytania posłów, powołując się na tajemnicę śledztwa. Dodał, że zwrócił się pisemnie do prokuratur prowadzących sprawy, w których występuje w charakterze świadka i podejrzanego. Jak relacjonował, Prokuratura Okręgowa w Warszawie odpowiedziała mu, że nie może być zwolniony z tajemnicy śledztwa, zaś Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wyraziła na to zgodę. "Nie jestem w stanie złożyć wyczerpujących zeznań. Zostałem pozbawiony prawa do obrony" - mówił.

Komisja zdecydowała wtedy o przerwaniu przesłuchania i wystąpiła do ministra sprawiedliwości o zwolnienie świadka z tajemnicy śledztwa. W lipcu komisja otrzymała pismo z prokuratury krajowej, z którego wynika - jak poinformował wówczas PAP szef komisji Sebastian Karpiniuk (PO) - że Netzel może swobodnie składać zeznania.

Na początku czerwcowego przesłuchania b. prezesa PZU, Mularczyk opierając się na doniesieniach medialnych zaproponował, by Netzel był przesłuchiwany z udziałem biegłego psychiatry lub psychologa, bo - jak stwierdził - Netzel zażywał leki przeciwbólowe. "Organy ścigania uznały, że istnieje ograniczenie poczytalności pana Netza. (...) Jego zeznania mogą być obarczone wadą" - uzasadniał wówczas.

Latem 2007 r. ABW, na wniosek warszawskiej prokuratury, zatrzymała b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego i Netzla. Postawiono im zarzuty dotyczące m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem 5 lipca tego roku w hotelu Marriott oraz wzajemnego nakłaniania do fałszywych zeznań.

Według wersji prokuratury z 2007 r. Krauze po spotkaniu z Kaczmarkiem miał przekazać informacje na temat planowanej akcji CBA w ministerstwie rolnictwa posłowi Samoobrony Lechowi Woszczerowiczowi, ten zaś miał ostrzec ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera.(PAP)

tgo/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)