Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Neumann: będę w komisji hazardowej, raport w lutym lub w marcu

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź szefa klubu PO Grzegorza Schetyny
#

# dochodzi wypowiedź szefa klubu PO Grzegorza Schetyny #

23.10. Warszawa (PAP) - Sławomir Neumann (PO) potwierdził w piątek, że będzie reprezentował Platformę w komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery hazardowej. PO proponuje, aby szefem komisji został Mirosław Sekuła, obok Neumanna zasiądzie w niej jeszcze Jarosław Urbaniak. Neumann chciałby, aby w lutym, a najpóźniej w marcu komisja przedstawiła raport ze swoich prac.

"Przyjąłem tę propozycję. Widać klub uznał, że nadaję się do tego. Mam nadzieję, że sprostam temu wyzwaniu. Nie ukrywam, to duże wzywanie, bo sprawa jest trudna i głośna. Historia hazardowa w Polsce ciągnie się już dość długo, warto ją raz na zawsze wyjaśnić - szybko i sprawnie" - powiedział Neumann dziennikarzom w Sejmie.

Wcześniej szef PO Grzegorz Schetyna zapowiadał, że w komisji zasiądzie Sebastian Karpiniuk, dotychczasowy szef komisji śledczej ds. nacisków.

Jednak Karpiniuk poinformował, że nie wejdzie do komisji ds. wyjaśnienia afery hazardowej i odejdzie z komisji ds. nacisków, po tym jak wróci do niej b. minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Karpiniuk przekonywał w piątek, że jest człowiekiem zajętym, jako m.in. sekretarz klubu Platformy, szef regionu zachodniopomorskiego partii i wiceszef sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.

W piątek Schetyna tłumaczył, że - ze względu na zakres prac komisji - PO postanowiła sięgnąć m.in. po posłów z sejmowej Komisji Finansów Publicznych, jak Neumann (który zasiada w Komisji ds. Finansów Publicznych, a także w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych). Schetyna zapewnił, że nie wpływał na decyzję Karpiniuka.

"To Sebastian Karpiniuk uznał, że - ze względu na to, że komisja będzie zajmować się sprawami finansowymi i budżetowymi - powinni w niej brać udział ludzie z Komisji Finansów. To była sugestia Karpiniuka, ja mu niczego nie sugerowałem. Tu nie ma żadnego drugiego dna, udział w komisji śledczej nie jest przymusowy. Karpiniuk jest świetnym fachowcem. Natomiast poprosił mnie o to, żeby nie uczestniczyć w pracach komisji" - powiedział dziennikarzom szef klubu PO.

Karpiniuk powiedział dziennikarzom, że "przez najbliższe dwa, trzy lata na pewno nie będzie mu brakowało komisji śledczych". "Przylepiono mi łatkę +fightera+, a ja jestem człowiekiem umiarkowanym. Pracy mi na pewno nie zabraknie. W przyszłym tygodniu pokieruję jeszcze komisją naciskową, potem wróci do niej Andrzej Czuma" - dodał Karpiniuk.

Neumann ocenił, że wokół biznesu hazardowego jest "nuta tajemniczości" i "niepewności prawnej". "Należy to przeciąć. Tym, którzy w tym biznesie pracują uczciwie należą się jasne reguły, a wszystkim należy się bezpieczeństwo" - przekonywał.

Neumann chce, aby raport końcowy komisji powstał w lutym, a najpóźniej w marcu przyszłego roku. "Wszyscy deklarują, że chcą wyjaśnić sprawę, więc zakładam, że nie będą się ociągać tylko ciężko pracować. Mam też nadzieję, że cała komisja uzgodni jeden raport" - dodał.

Nie chciał przesądzać, czy dojdzie do konfrontacji premiera Donalda Tuska i b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego. "Nie będziemy niczego chować pod dywan, ale też nie zależy nam na robieniu +show+. Jeżeli będzie taka potrzeba, do konfrontacji dojdzie. Jesteśmy wszyscy zdeterminowani, aby wyjaśnić sprawę" - zadeklarował.

Schetyna mówił w piątek, że dla każdej komisji śledczej konfrontacje to "ostateczność", ale - zastrzegł, że o pracach komisji będą decydować jej członkowie. (PAP)

laz/ mok/ jbr/

raport
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)