Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie będzie dymisji ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego

0
Podziel się:

Politycy opozycji krytykują go za odsłuchanie czarnych skrzynek.

Nie będzie dymisji ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego
(PAP/Jacek Bednarczyk)

Zdaniem polityków minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski popełnił wpadkę odsłuchując nagrań w Instytucie Ekspertyz Sądowych. Dla większości z nich nie ma jednak powodu do jego dymisji.

W ostatni piątek minister sprawiedliwości odsłuchał nagranie, które było według niego materiałem poglądowym, a nie dowodem w śledztwie dotyczącym katastrofy Tu-154M. Tymczasem zdaniem opozycji, minister bezprawnie zapoznał się nagraniem z czarnych skrzynek rządowego tupolewa. Jak mówiła wiceszefowa PiS, Beata Szydło, wobec Kwiatkowskiego powinny być wyciągnięte konsekwencje.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która jako prowadząca śledztwo jest dysponentem zapisów z czarnych skrzynek rządowego tupolewa, nie wyrażała zgody na ich odsłuchiwanie, a taka zgoda byłaby wymagana prawem.

ZOBACZ TAKŻE:
Kwiatkowski w ogniu krytyki po odsłuchaniu czarnych skrzynek.
- _ Minister Kwiatkowski odnotował wpadkę. Absolutnie to nie powinno mieć miejsca. Minister sprawiedliwości powinien wiedzieć, że jak pracuje się w danej placówce nad materiałem poufnym, to minister nie powinien z dziennikarzami uczestniczyć w tej czynności _ - powiedział Tomasz Nałęcz z Kancelarii Prezydenta RP w Radiu Zet. Dodał, że Kwiatkowski nie popełnił _ grzechu śmiertelnego _, który miałby być powodem do dymisji ministra.

Podobnie szef parlamentarnego klubu PSL Stanisław Żelichowski nie widzi w zachowaniu Kwiatkowskiego powodu do jego dymisji. - _ Moim zdaniem zwyciężyło w ministrze stare przyzwyczajenie, kiedy był prokuratorem i ministrem sprawiedliwości. A teraz już nie jest prokuratorem, ale tylko ministrem. Powinien to wiedzieć(...) i słuchać tego nie powinien _ - powiedział.

Powodu do dymisji nie widzi również wiceszef klubu SLD Marek Wikiński. W jego ocenie Kwiatkowski zrobił _ sho _w. - _ Chciał pokazać opinii publicznej za pośrednictwem dziennikarzy, że rząd PO rzeczywiście przyciska sprawę, żeby jak najszybciej to śledztwo, na które czeka cała Polska, było zakończone. Jest to grzech ciężki, ale nie śmiertelny _ - zaznaczył.

Jako _ burzę zrobioną z niczego _ uznał sytuację poseł PO Andrzej Halicki. - _ Powstała burza, że minister Kwiatkowski coś zrobił. Minister niczego nie zrobił, bo nie ma tu jego woli. Nie zaprosił dziennikarzy w tym celu, tylko w zupełnie innym i był uczestnikiem pokazu, który zorganizował Instytut _ - podsumował.

Zachowanie Kwiatkowskiego skrytykował natomiast szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. - _ Mamy do czynienia z taką sytuacją, że bez zgody prokuratury, minister Kwiatkowski już jako wyłącznie minister sprawiedliwości, a nie prokurator generalny, wyraźnie zapoznawał się z materiałami, które są objęte postępowaniem prokuratorskim - powiedział Błaszczak. Podkreślił, że nie jest poważne, aby minister rządu robił "jakieś przedstawienie" i to "z wykorzystaniem materiałów, które są objęte postępowaniem prokuratorskim _.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna w sobotę powiedział, że nie sądzi, iż powinny być wyciągnięte konsekwencje w stosunku do Kwiatkowskiego.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)