Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie będzie śledztwa ws. reklamy "na kolana psie"

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego
#

# dochodzi wypowiedź rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego #

23.03. Warszawa (PAP) - Toruńska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie kontrowersyjnej reklamy przedstawiającej mężczyznę celującego w głowę klęczącego policjanta. W opinii śledczych sprawa kwalifikuje się do oceny tylko w kategoriach etycznych.

W styczniowo-lutowym wydaniu pisma "Info Magazine Skateboard" ukazało się zdjęcie mężczyzny w policyjnym mundurze, klęczącego przed chłopakiem, który celuje do niego z pistoletu. Znalazł się tam też napis w "dymku": "na kolana psie".

Jak poinformowano we wtorek, w prowadzącej postępowanie Prokuraturze Rejonowej Toruń Centrum-Zachód sprawdzono czy kontrowersyjna reklama jest publicznym nawoływaniem do popełnienia przestępstwa. Ostatecznie jednak uznano, że w tym przypadku nie doszło do złamania prawa.

"Pomimo braku przesłanek do prowadzenia w tej sprawie postępowania karnego zwróciliśmy się do Rady Etyki Mediów oraz Rady Reklamy o zbadanie czy naruszono zasady określone w Karcie Etycznej Mediów oraz Kodeksie Etyki Reklamy" - poinformował PAP Andrzej Krauze, rzecznik toruńskiej prokuratury.

Decyzja prokuratury jest nieprawomocna i szczegółowego jej uzasadnienia nie ujawniono. Odpis orzeczenia doręczony zostanie Komendantowi Głównemu Policji, który na początku marca zgłosił sprawę do prokuratury. Komendant od odmowy wszczęcia śledztwa może się odwołać.

"Zapoznamy się dokładnie z uzasadnieniem i wtedy zdecydujemy czy będziemy się odwoływać od tej decyzji. Ta sytuacja pokazuje, że funkcjonariusz publiczny, który wypełnia swoje obowiązki wobec państwa, społeczeństwa i prawa nie jest chroniony tak jak chyba powinien być" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Jak dodał, w całej sytuacji pozytywną rzeczą jest to, że samo środowisko deskorolkowców odcięło się od reklamy. "Stanęli po stronie policjantów, w których dostrzegają tych, którzy czuwają nad ich bezpieczeństwem, a nie tych, którzy im szkodzą" - podkreślił.

Policja złożyła w tej sprawie zawiadomienie. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego "na publicznym nawoływaniu do występku albo zbrodni bądź też publicznym pochwalaniu popełnienia przestępstwa". (PAP)

olz/ pru/ wkr/ gma/

reklama
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)