Fiaskiem zakończyła się w środę próba prywatyzacji ośrodka narciarskiego "Pilsko" w Korbielowie w Beskidach. Nikt nie zgłosił się do licytacji - poinformował prezes Gliwickiej Agencji Turystycznej, do której należy ośrodek, Marcin Kędracki.
Pod młotek trafiły działki, na których znajdują się trasy i wyciągi, a także dom wczasowy "Jontek" z basenem.
Było to kolejne podejście Agencji do sprzedaży ośrodka. Poprzednie, latem ubiegłego roku, zakończyło się fiaskiem. Cena wywoławcza była w obu licytacjach była identyczna - blisko 16,5 mln zł. Prezes Agencji Marcin Kędracki tłumaczył jej podtrzymanie tym, że informacja o poprzedniej licytacji nie dotarła do wszystkich zainteresowanych, także poważnych inwestorów.
Kędracki powiedział, że Agencja przeanalizuje sytuację i wkrótce przekaże ministrowi skarbu propozycje odnośnie przyszłości ośrodka. "W ciągu miesiąca przedłożymy trzy warianty. Rozważamy obniżenie ceny wywoławczej, samodzielne inwestycje w ośrodku po uzyskaniu funduszy z kredytów lub ze sprzedaży majątku, względnie utworzenie nowego podmiotu i pozyskanie do współpracy partnera" - wyjaśnił.
Ośrodek Narciarski "Pilsko" należy do spółki skarbu państwa - Gliwickiej Agencji Turystycznej. To jeden z trzech największych kompleksów narciarskich w Polsce. Położony jest w Beskidzie Żywieckim, w masywie Pilska (1557 m n.p.m.). Ośrodek posiada blisko 20 km tras narciarskich, 10 wyciągów orczykowych oraz jeden krzesełkowy
Późną wiosną ubiegłego roku Agencja sprzedała ośrodek narciarski Czyrna-Solisko w Szczyrku w Beskidzie Śląskim. Jedyną ofertę złożyła spółka Szczyrkowski Ośrodek Narciarski, która zaoferowała 13,7 miliona złotych. Akcjonariuszami nabywcy jest ponad 50 właścicieli gruntów w Szczyrku, po których częściowo przebiegają trasy narciarskie Czyrnej-Soliska. (PAP)
szf/ mki/
