Nie ma czarnej skrzynki, która zarejestrowałaby głosy z przedziału pasażerskiego prezydenckiego samolotu - poinformował rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa.
_ Dziennik Gazeta Prawna _ napisał, że prokuratorzy odsłuchujący nagrania zarejestrowane przez czarne skrzynki mieli usłyszeć _ krzyki przerażenia i bólu _ pasażerów. Dziennik powołał się na _ jednego z wojskowych prokuratorów _. _ W kilkudziesięciu ostatnich sekundach nagrania rejestrator z kokpitu nagrał rosnący szmer z przedziałów pasażerskich. Aż w końcu usłyszeliśmy nieludzki krzyk przerażenia i bólu _ - cytowała gazeta swego informatora.
Jak powiedział płk Rzepa, który jest w Moskwie, nie ma pojęcia, kto mógł udzielić dziennikarzom informacji odnośnie ewentualnych zarejestrowanych zapisów, gdyż nikt z prokuratorów na ten temat nie rozmawiał z mediami.
ZOBACZ TAKŻE: Przyczyny katastrofy: Co już wiemy?
Jak wyjaśnił, czarne skrzynki to dwa rejestratory, z których jeden zapisuje parametry lotu, a drugi rozmowy w kokpicie pilotów. _ Cały czas trwa odczytywanie i analiza zapisów z czarnych skrzynek _ - zaznaczył.
_ - Na razie trzeba się wstrzymać z wszelkimi wnioskami i spekulacjami _ - powiedział rzecznik NPW. Dodał, że więcej informacji zostanie udzielonych po powrocie z Rosji naczelnego prokuratora wojskowego płk. Krzysztofa Parulskiego. Już wcześniej Parulski informował, że po jego powrocie do kraju planowana jest konferencja prasowa w celu przekazania opinii publicznej informacji dotyczących prowadzonego śledztwa.
Rzecznik NPW zaznaczył, że powrót prok. Parulskiego z Rosji możliwy jest w tym tygodniu, około środy-piątku, jednak na razie trudno podać ostateczny i pewny termin, gdyż _ cały czas trwają czynności _.
W poniedziałek NPW poinformowała też, że _ zakończyło się już wykonywanie czynności procesowych na miejscu katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., a zebrane szczątki samolotu TU 154 M o numerze 101 zostały przetransportowane na płytę lotniska Siewiernyj w Smoleńsku, gdzie ułożono je w skali rzeczywistej _. Nad szczątkami samolotu podjęła prace podkomisja techniczna Międzynarodowej Komisji Lotniczej.
Podano także m.in., że _ Minister Sprawiedliwości oraz Prokurator Generalny RP wystąpili do strony rosyjskiej o przekazanie polskiej prokuraturze w ramach pomocy prawnej dokumentów rzeczowych dotyczących zapisów wymienionych rejestratorów (tzw. czarnych skrzynek) znalezionych na miejscu katastrofy _.
W czwartek prokurator generalny Andrzej Seremet mówił, że w kilku ostatnich sekundach _ piloci wiedzieli, że się rozbiją _. Zapowiedział, że zapis rozmów z czarnych skrzynek zostanie ujawniony; upublicznione nie zostaną tylko _ treści intymne _.
- Czytaj więcej o katastrofie w Smoleńsku:
- Rosjanie badają przyczyny katastrofy
- Nieoficjalne informacje: 3 osoby przeżyły katastrofę
- Przyczyny katastrofy: Podejście do lądowania było jedno
- Przyczyny katastrofy: Dane z czarnych skrzynek będą jawne
- Części Tu-154 są wywożone z miejsca katastrofy
- Kilka ciał jest ciągle pod wrakiem samolotu
- Brak dowodów, by wywierano presję na pilotów