Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie należy spodziewać się osłabienia złotego

0
Podziel się:

Nastroje na rynkach walutowych i długu są pozytywne, co na najbliższych
sesjach przełoży się na wzrost wartości złotego oraz dalsze umocnienie na rynku długu - oceniają
ekonomiści.

Nastroje na rynkach walutowych i długu są pozytywne, co na najbliższych sesjach przełoży się na wzrost wartości złotego oraz dalsze umocnienie na rynku długu - oceniają ekonomiści.

"Dzisiejszą sesję kończymy w pozytywnych nastrojach. Rano złoty się wprawdzie osłabił do poziomu 3,91/EUR, jednak po południu zaczął odrabiać straty, prawdopodobnie w skutek dość jastrzębiej wypowiedzi prezesa Czeskiego Banku Narodowego. Później mieliśmy także lepsze od oczekiwań dane z USA dotyczące wskaźnika ISM, dzięki czemu nastrój na rynku jest dobry i nie należy spodziewać się osłabienia złotego" - powiedziała PAP Dorota Strauch, analityk banku Raiffeisen.

Bank centralny Czech pozostawił w czwartek stopy procentowe bez zmian. Szef Czeskiego Banku Narodowego Miroslav Singer powiedział jednak, że zdaniem zarządu banku ryzyka proiflacyjne rosną.

Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał w czwartek, że wskaźnik aktywności w usługach w USA wzrósł w styczniu i wyniósł 59,4 pkt. Analitycy spodziewali się w styczniu indeksu na poziomie 57,2 pkt.

Zdaniem Strauch w piątek złoty powinien się konsolidować wokół poziomu 3,90/EUR.

"Na podobnych poziomach powinniśmy być na początku przyszłego tygodnia. Mogą być kilkugroszowe odchylenia. Jeżeli będziemy się lekko umacniać, to pierwszym poziomem do przełamania jest 3,87/EUR, a przy wyraźnej poprawie nastrojów możemy przełamać 3,85/EUR. Czynnikiem ryzyka jest natomiast sytuacja w Egipcie" - dodała Strauch.

Zdaniem Henryka Sułka, dilera SPW z banku Millennium, podstawy umocnienia na rynku długu są na tyle mocne, że spadki rentowności powinny trwać także w najbliższych dniach.

"Dziś obserwowaliśmy dalszy ciąg umocnienia rynku. Rentowności spadały na całej krzywej. To umocnienie wynika m.in. z dwóch komunikatów ministerstwa finansów: w poniedziałek MF podał plan podaży obligacji na luty, w którym nie znalazły się papiery 10-letnie. Był to sygnał dla inwestorów, że długi koniec trzeba kupić na rynku. Druga informacja dotyczyła rynku IRS" - powiedział PAP Sułek.

"Umocnieniu służą także wyniki wczorajszej aukcji" - dodał.

W środę Ministerstwo Finansów poinformowało, że rozważa wykorzystanie IRS do zarządzania kosztami obsługi długu.

W środę ministerstwo finansów sprzedało na przetargu bony 52-tygodniowe za 1.961,2 mln zł przy popycie 2.968,2 mln zł i średniej rentowności 4,291 proc.

Zdaniem Sułka, trend spadku rentowności na rynku powinien utrzymać się także na najbliższych sesjach.

"Sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby pojawiły się wypowiedzi członków RPP sugerujące, że najbliższa podwyżka stóp procentowych nastąpi już w marcu, a nie tak jak oczekuje rynek w kwietniu bądź maju. W takim wypadku krótki koniec zacznie słabnąć" - dodał Sułek.

czwartek czwartek środa 16.30 9.25 16.20

EUR/PLN 3,8941 3,9055 3,9122 USD/PLN 2,8541 2,8310 2,8335 EUR/USD 1,3641 1,3788 1,3801

OK0113 4,99 4,97 4,96 PS0416 5,77 5,77 5,77 DS1020 6,22 6,21 6,21 (PAP)

nik/ jtt/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)