Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: FAZ": Benedykt XVI broni chrześcijańskiego Zachodu

0
Podziel się:

Głównym tematem zakończonej w czwartek
pielgrzymki Benedykta XVI była obrona chrześcijańskiego Zachodu -
napisał w piątek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine
Zeitung", podsumowując sześciodniową wizytę papieża w jego
rodzinnej Bawarii.

Głównym tematem zakończonej w czwartek pielgrzymki Benedykta XVI była obrona chrześcijańskiego Zachodu - napisał w piątek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", podsumowując sześciodniową wizytę papieża w jego rodzinnej Bawarii.

"Kolorowe zdjęcia z Monachium, Altoetting i Ratyzbony pozostaną wielu ludziom na długo w pamięci. Do historii przejdą jednak słowa Benedykta XVI, gdyż tematem jego podróży nie było zachwycanie się stronami rodzinnymi, lecz obrona chrześcijańskiego Zachodu, nawet - w razie potrzeby - przed nim samym" - pisze watykański korespondent gazety Daniel Deckers.

Dziennikarz podkreśla, że podobnie jak jego poprzednik Jan Paweł II, Benedykt zwracał się w swoich homiliach nie tylko do katolików. Jego przemówienia poruszały fundamentalne kwestie życia, wiary i rozumu. "Przywołuje w odczycie w Ratyzbonie na świadków filozofów, od Platona do Kanta, by twierdzić, że wszyscy ludzie jako +rozumne+ istoty mogą porozumieć się ponad granicami kultur i religii" - przypomina autor.

"Benedykt XVI broni dziedzictwa europejskiego oświecenia, zagrożonego przez manichejski podział świata na wiernych i niewiernych, na +za nami+ i +przeciwko nam+". Kontekstu, w którym należy czytać jego przemówienia, nie tworzą malownicze bawarskie Alpy, lecz przemówienia i pisma potężnych tego świata, od Ahmadineżada aż po Busha" - czytamy.

Komentator przypomina słowa papieża o "patologii" widocznej w stosunkach między "modernistycznym Zachodem i pozostałym światem". Podkreśla, że papież, tłumacząc zjawisko rosnącego oporu w Afryce i Azji wobec zachodnich wartości, nie wskazywał na fakt pozostawania tych kontynentów w epoce przedmodernistycznej.

"W antyzachodnich nastrojach, szerzących się na całej kuli ziemskiej, Benedykt XVI widzi raczej refleks takiego pojmowania rozumu i wolności, który traktuje religię i wiarę jako zjawiska nieracjonalne oraz przednaukowe i otwiera tym samym na oścież drzwi +cynizmowi+" - czytamy.

Ta myśl wyznacza nowy kierunek papieskiej diagnozie kryzysu Zachodu, a nawet ją zaostrza - ocenia komentator. Papież dostrzega zarówno w "rzekomo chrześcijańskim Zachodzie", jak i w świecie islamu nurty, które nie chcą znać rozsądnych kryteriów dobrego i prawdziwego życia, zakładającego także szacunek dla sacrum - podkreśla "FAZ".

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ jo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)