Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" opublikował w piątek z okazji 50. rocznicy Traktatów Rzymskich specjalny dodatek zawierający wypowiedzi przywódców wszystkich 27 krajów Unii Europejskiej oraz innych polityków zasłużonych dla procesu jednoczenia Europy.
Integracja europejska jest naszym wspólnym sukcesem - napisała kanclerz Angela Merkel, przewodząca w obecnym półroczu Unii. "My Niemcy zawdzięczamy europejskiej integracji szczególnie dużo. Dzięki temu dawni wrogowie stali się naszymi przyjaciółmi" - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu. Pokojowe współżycie stało się oczywistością - dodała. "Europa jest nam potrzebna" - zaznaczyła Merkel, dodając, że kraje europejskie będą mogły poradzić sobie z wielkimi wyzwaniami XXI wieku - skutkami efektu cieplarnianego, terroryzmem czy zorganizowaną przestępczością i globalizacją - tylko działając wspólnie.
Prezydent Lech Kaczyński określił integrację Europy mianem "sukcesu naszego kontynentu". Uznał za "bezprecedensowy postęp" fakt, iż zasada solidarności jako podstawa wzajemnej współpracy zastąpiła dawną rywalizację, obce okupacje i wojny między europejskimi państwami. Prezydent wyraził opinię, że Unia powinna bardziej skutecznie zabiegać o bezpieczeństwo energetyczne krajów członkowskich. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, Wspólnota powinna pozostać otwarta dla krajów europejskich pozostających obecnie poza UE. Unia przekształcona w "zamkniętą twierdzę" stałaby się wkrótce "martwą Unią" - ostrzegł polski prezydent. Uznał za błędną opinię, iż Unia bez gruntownej reformy nie jest dziś zdolna do działania. Decydującym czynnikiem nie są - jego zdaniem - jedynie mechanizmy, lecz zdolność do zachowania europejskiej tożsamości i propagowania jej na świecie.
Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl określił jako perspektywiczny cel integracji "dokończenie politycznej unii". Podkreślił, że w przyszłej konstytucji musi koniecznie znaleźć się odniesienie do chrześcijańskich wartości, a w preambule inwokacja do Boga. "To unaoczni nam, na jakim duchowym fundamencie zbudowana jest Europa" - powiedział Kohl, kanclerz RFN, a potem zjednoczonych Niemiec w latach 1982-1998.
Ze względu na jego zasługi dla europejskiej integracji przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zaproponował, by zgłosić kandydaturę Kohla do Pokojowej Nagrody Nobla.
Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ kan/ rod/
