Minister środowiska Niemiec Peter Altmaier zapowiedział w poniedziałek zamrożenie na aktualnym poziomie przynajmniej do końca 2014 r. dopłaty do odnawialnych źródeł energii (OZE), którą płacą w cenie energii wszystkie gospodarstwa domowe.
Jak oświadczył na konferencji prasowej Altmaier, w efekcie zamrożenia dopłaty wzrost cen energii elektrycznej powinien zostać ograniczony do 2,5 proc. rocznie. Niemiecki minister podkreślił, że w ten sposób konsumenci zyskają "pewność", że wsparcie dla energii odnawialnych nie osiągnie poziomu "nie do zaakceptowania".
W 2012 r. płacona w rachunkach za prąd dopłata wynosiła 3,59 eurocenta za kWh, w 2013 r. wzrosła do 5,21 eurocenta za kWh. Prawie 45 proc. tej dopłaty to wsparcie dla "zielonych" technologii, a niemal jedna czwarta to ulgi dla przemysłu energochłonnego. Wsparcie z tego tytułu dla "zielonej" energii w Niemczech szacowane jest na 14 mld euro, w tym roku ma osiągnąć poziom 20 mld.
Niemcy zamierzają do 2022 r. całkowicie zrezygnować z energii jądrowej i oprzeć się na źródłach odnawialnych oraz na gazie ziemnym. Przejściowo braki uzupełniać ma energia z węgla. Zgodnie z prawem operatorzy sieci przesyłowych mają obowiązek kupować po gwarantowanej cenie energię ze źródeł odnawialnych, jak wiatr, słońce czy biomasa. W zamian otrzymują wyrównanie z budżetu.(PAP)
wkr/ pad/