Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Przedstawiciel rządu krytykuje umowę Schalke 04 z Gazpromem

0
Podziel się:

Pełnomocnik rządu Niemiec ds. praw człowieka
Guenter Nooke (CDU) skrytykował niemiecki klub piłkarski Schalke
04 za podpisanie umowy sponsorskiej z rosyjskim koncernem
energetycznym Gazprom. W wywiadzie w niedzielnym wydaniu tygodnika
"Der Spiegel" Nooke wytknął Rosji naruszanie praw człowieka i
niedostatek demokracji.

Pełnomocnik rządu Niemiec ds. praw człowieka Guenter Nooke (CDU)
skrytykował niemiecki klub piłkarski Schalke 04 za podpisanie umowy sponsorskiej z rosyjskim koncernem energetycznym Gazprom. W wywiadzie w niedzielnym wydaniu tygodnika "Der Spiegel" Nooke wytknął Rosji naruszanie praw człowieka i niedostatek demokracji.

"Piłkarze powinni raczej napisać na swoich koszulkach +FC Putin+. Tak byłoby bardziej uczciwie. Koncern należy przecież do imperium rosyjskiego prezydenta" - powiedział Nooke.

Polityk zapewnił, że nie jest zwolennikiem "naiwnej polityki praw człowieka", która ignoruje interesy gospodarcze. "Problematyczne stają się jednak kontakty gospodarcze wtedy, gdy ich celem jest pielęgnacja wizerunku niedemokratycznego państwa. Wejście Rosjan do Schalke 04 służy właśnie takiemu celowi" - wyjaśnił polityk rządzącej chadecji.

W podpisanej w miniony wtorek umowie Gazprom zobowiązał się do wsparcia Schalke 04 w ciągu najbliższych pięciu lat kwotą - w zależności od wyników - od 70 do 100 mln euro. Pierwsza rata ma wpłynąć do klubowej kasy 10 stycznia.

W zamian piłkarze czołowego niemieckiego klubu występować będą w koszulkach z logo Gazpromu. Emblemat koncernu pojawi się także na klubowych pamiątkach, biletach oraz na stadionie.

Schalke 04 zadłużony jest na kwotę 255 mln euro. Po siedmiu kolejkach zajmuje trzecie miejsce w Bundeslidze. Dyrektor Schalke 04 Peter Peters zapewnił, że umowa nie przewiduje wpływu Gazpromu na działalność klubu. Przedstawiciel rosyjskiego koncernu nie wszedł, w przeciwieństwie do poprzednich głównych sponsorów, do rady nadzorczej klubu.

W wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Nooke ocenił, że z prawami człowieka w Rosji "nie jest dobrze" i to nie tylko w dziedzinie wolności słowa i prasy. "Postępowanie z mniejszościami jest także problematyczne" - powiedział.

"Ależ skąd" - odpowiedział na pytanie, czy uważa Rosję za demokratyczny kraj. "Putin mówi o +kierowanej demokracji+, a ja pochodzę z kraju, który przez ówczesnych władców nazywany był socjalistyczną demokracją. Takie pojęcia mają jedynie ukryć niedemokratyczny charakter (tych państw)" - wyjaśnił pochodzący z NRD polityk.

Nooke podkreślił, że wpływy Putina opierają się na zasobach gazu i ropy. "Trudno wywierać presję na taką osobę" - przyznał. Jego zdaniem krajom w rodzaju Rosji czy Chin także zależy na pozytywnej opinii w świecie. Dlatego należy otwarcie poruszać te tematy. "Niemcy robią to czasami z ociąganiem" - powiedział, zapewniając, że zależy mu na zbliżeniu z Rosją, lecz "na bazie naszego rozumienia wartości".

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ klm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)