Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Putin i Merkel za politycznym rozwiązaniem dla Syrii

0
Podziel się:

Niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin
opowiedzieli się w piątek za politycznym rozwiązaniem konfliktu w Syrii. Putin zaprzeczył, by Rosja
stała w konflikcie syryjskim po stronie reżimu prezydenta tego kraju Baszara el-Asada.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin opowiedzieli się w piątek za politycznym rozwiązaniem konfliktu w Syrii. Putin zaprzeczył, by Rosja stała w konflikcie syryjskim po stronie reżimu prezydenta tego kraju Baszara el-Asada.

"Uczynimy wszystko, co możliwe, aby rozwiązać ten konflikt, stawiając na instrumenty polityczne" - powiedział Putin na konferencji prasowej po rozmowach z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Berlinie.

"Uważam, że polityczne rozwiązanie jest możliwe. Wymaga to pewnego profesjonalizmu i cierpliwości. Nie można tego dokonać przemocą" - dodał.

Odrzucił również sugestie, jakoby Moskwa opowiadała się w konflikcie syryjskim po stronie reżimu Asada, i zapewnił, że Rosja nie dostarcza broni, która mogłaby być wykorzystana w konflikcie w Syrii.

"Ci, którzy twierdzą, jakoby Rosja wspierała jakikolwiek reżim - w tym przypadku chodzi o prezydenta Asada - czy jakoby udzielała wsparcia tylko jednej stronie (konfliktu), mylą się" - oświadczył Putin.

"Mamy dobre długoletnie stosunki z Syrią, jednakże nie popieramy żadnej ze stron, z którą wiąże się niebezpieczeństwo wojny domowej. Naszym wspólnym zadaniem jest uniknięcie tego niekorzystnego scenariusza" - powiedział.

Zdaniem Putina w Syrii widać jednak "zalążki wojny domowej w Syrii", co jest niezwykle groźne. Jak podkreślił, społeczność międzynarodowa powinna się skoncentrować na wsparciu wysiłków specjalnego wysłannika ONZ ds. Syrii Kofi Annana.

"Naszym zadaniem jest powstrzymanie przemocy niezależnie od tego, z której strony ona się bierze. Zgadzamy się, że musimy uczynić wszystko, by uniknąć eskalacji" - dodał Putin.

Rosja wielokrotnie torpedowała wysiłki Zachodu, zmierzające do potępienia prezydenta Asada i odsunięcia go od władzy. Po niedawnej masakrze w syryjskim mieście Hula, gdzie zginęło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci, Zachód nasila jednak presję na Moskwę, aby ta przemyślała swoje stanowisko.

Według Merkel wydarzenia w Huli "uwidoczniły, jak straszna jest sytuacja ludzi w Syrii". "Mam wrażenie, że nikt nie jest zainteresowany tym, by doszło do wojny domowej. Należy uczynić wszystko, by jej zapobiec i każdy powinien podjąć takie starania" - powiedziała niemiecka kanclerz.

"Stawiamy na polityczne rozwiązanie" - podkreśliła. Jak dodała, należy rozważyć, jakie "dodatkowe polityczne działania" można podjąć w ramach Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby zapewnić, by plan pokojowy Kofiego Annana "nie pogrążył się w chaosie".

Według Merkel wspólnym interesem jest zapewnienie stabilności całego regionu. "Choć być może są między nami różnice co do sposobów działania, ale na bazie tego wspólnego interesu należy kontynuować pracę. To przesłanie na dziś" - dodała niemiecka kanclerz.

Berlin był pierwszą zachodnią stolicą, którą Putin odwiedził po swym powrocie na Kreml. Tematem jego rozmów z Merkel była również m.in. współpraca gospodarcza i energetyczna. Oboje uznali, że łączący oba kraje Gazociąg Północny pod Bałtykiem jest dobrym przykładem tej współpracy i pomoże zapewnić bezpieczeństwo energetyczne w Europie. "Z projektu niemiecko-rosyjskiego Nord Stream przekształcił się w europejski projekt" - ocenili zgodnie. Merkel dodała, że niemal nie słychać już krytyko wobec tej inwestycji, która kilka lat temu wywołała spore kontrowersje w Polsce i krajach bałtyckich.

Według Putina Rosja jest zainteresowana tym, by przeżywająca kryzys gospodarka strefy euro dobrze funkcjonowała. Wskazał on, że 40 proc. rosyjskich rezerw walutowych utrzymywanych jest w europejskiej walucie, a większość stanowią niemieckie obligacje.

Putin przyznał, że mógłby sobie wyobrazić, iż w przyszłości proponowane przez niektórych członków eurolandu, w tym Francję, wspólne obligacje strefy euro także cieszyłyby się zainteresowaniem. Ale - jak powiedział - na razie wokół propozycji euroobligacji jest jeszcze wiele otwartych pytań. Merkel powtórzyła zaś, że jest euroobligacjom przeciwna.

Niemiecka kanclerz poinformowała też, że rozmawiała z Putinem także o rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w Rosji. "Niemcy są zainteresowane tym, aby w Rosji rozwijała się demokratyczna różnorodność. Tylko w ten sposób może powstać silne społeczeństwo obywatelskie, które wspiera rozwój kraju" - powiedziała niemiecka kanclerz.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)