Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przybył w poniedziałek wieczorem do Bonn, gdzie bierze udział w dwudniowym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw Trójkąta Weimarskiego.
Główne rozmowy odbędą się we wtorek. Sikorski z Guido Westerwellem z Niemiec i Bernardem Kouchnerem z Francji omówi europejską politykę bezpieczeństwa i obrony oraz relacje wspólnoty ze wschodnimi sąsiadami.
W pierwszej części spotkania politycy przedyskutują, trwające już od kilku miesięcy prace nad wspólną inicjatywą trzech państw w sprawie pogłębienia współpracy państw UE w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony.
"Zarówno z Francją jak i z Niemcami prowadzimy dialog co do prawdopodobnego priorytetu naszej prezydencji w Unii Europejskiej, czyli do wzmocnienia europejskiej polityki bezpieczeństwa i obronności. Dobrze by było te dwa kraje mieć po naszej stronie" - mówił przed rozpoczęciem obrad Trójkąta Weimarskiego Sikorski.
Partnerstwo Wschodnie, współpraca Unii z Ukrainą, a także relacje z Rosją będą tematem drugiej sesji, w której udział weźmie szef ukraińskiej dyplomacji Kostiantyn Hryszczenko.
Według Sikorskiego, Ukraina wysyła sygnały zarówno kontynuacji polityki proeuropejskiej, jak i polepszania swoich stosunków z Rosją. "To niekoniecznie jest sprzeczne, ale chcielibyśmy u źródła wysłuchać jak sobie (Ukraina) to wyobraża" - mówił polski szef dyplomacji, nawiązując do tego, czego spodziewa się po spotkaniu.
Jeszcze w poniedziałek wieczorem w Bonn z okazji spotkania ministrów odbył się koncert muzyki Fryderyka Chopina, związany z obchodami 200-lecia urodzin kompozytora. Wydano też uroczystą kolację.
Trójkąt Weimarski stanowi forum dialogu Polski, Francji i Niemiec, zainicjowane w 1990 roku przez ówczesnych szefów dyplomacji Krzysztofa Skubiszewskiego, Hansa-Dietricha Genschera i Rolanda Dumasa.
Joanna Kotowicz (PAP)
joko/ zab/