Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy Sudeccy liczą na zbliżenie z Pragą

0
Podziel się:

Ziomkostwo wysiedlonych po wojnie z d. Czechosłowacji Niemców Sudeckich
dostrzega szansę na zbliżenie i nawiązanie dialogu z władzami Czech - przyznał w środę w rozmowie z
PAP lider organizacji, polityk bawarskiej chadecji Bernd Posselt.

Ziomkostwo wysiedlonych po wojnie z d. Czechosłowacji Niemców Sudeckich dostrzega szansę na zbliżenie i nawiązanie dialogu z władzami Czech - przyznał w środę w rozmowie z PAP lider organizacji, polityk bawarskiej chadecji Bernd Posselt.

Jego zdaniem dialog ten powinien obejmować również trudne tematy, takie jak pozostające w mocy dekrety pierwszego powojennego prezydenta Czechosłowacji Edvarda Benesza, które regulowały wysiedlenie i wywłaszczenie ponad 2 milionów Niemców. Ziomkostwo Niemców Sudeckich, wspierane przez władze Bawarii, od lat bezskutecznie domaga się od Pragi anulowania dekretów.

W zeszłą niedzielę podczas 61. zjazdu ziomkostwa w Augsburgu premier Bawarii Horst Seehofer zapowiedział, że wczesną jesienią tego roku, gdy w Czechach władzę pełnić będzie już nowy rząd, chce udać się do Pragi. Byłaby to pierwsza wizyta szefa bawarskiego rządu w czeskiej stolicy od 1945 r.

Zdaniem Seehofera w minionych latach w Czechach "puszczają lody", jeśli chodzi o sprawę Niemców Sudeckich. Za pozytywny sygnał uznano w Bawarii wyemitowanie w maju przez czeską telewizję publiczną filmu dokumentalnego pt. "Zabijanie po czesku" w reż. Davida Vondraczka o zamordowaniu setek niemieckich cywili w maju i czerwcu w Pradze oraz miastach Postoloprty (niem. Postelberg) i Żatec (Saaz).

"Film, który pokazuje nieznane dotąd brutalne zdjęcia, wywołał w Czechach debatę oraz głębszą refleksję na temat tego rozdziału historii" - powiedział Posselt PAP.

Według niego proces pojednania na płaszczyźnie społecznej pomiędzy wysiedlonymi Niemcami Sudeckimi a Czechami trwa już od 20 lat. Od 1998 r. istnieje powołane przez rządy Czech i Niemiec Forum Dialogu, w którym uczestniczą przedstawiciele różnych organizacji społecznych.

Posselt ma jednak nadzieję na dialog oparty "na szerokiej podstawie". "Chcemy poruszać trudne tematy. Nie oczekuję, że od razu znajdziemy rozwiązanie, lecz chodzi o to, by usunąć tabu i rozmawiać ze sobą nawzajem" - powiedział polityk.

Seehofer zapowiedział, że jeśli do wizyty w Pradze dojdzie, poruszy on sprawę dekretów Benesza, choć przestrzegał przed nadmiernymi oczekiwaniami.

Czesi nie chcą słyszeć o uchyleniu powojennych dekretów, bojąc się roszczeń spadkobierców wypędzonych odnośnie do skonfiskowanych majątków. Prezydent Czech Vaclav Klaus m.in. obawą o ważność dekretów Benesza uzasadniał swój opór w sprawie ratyfikacji nowego unijnego Traktatu z Lizbony wraz z stanowiącą jego część Kartą Praw Podstawowych.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)