Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Zabójca żołnierzy USA islamskim radykałem

0
Podziel się:

#
Sprawca przyznał się do winy, prawdopodobnie działał sam
#

# Sprawca przyznał się do winy, prawdopodobnie działał sam #

03.03. Berlin (PAP) - Mężczyzna, zatrzymany w związku z atakiem na żołnierzy USA na lotnisku we Frankfurcie, przyznał się do winy - poinformował w czwartek minister spraw wewnętrznych Hesji Boris Rhein. Sprawca to islamski radykał, ale prawdopodobnie działał sam.

Według Rheina na razie nie znaleziono dowodów na to, by za zamachem stało ugrupowanie terrorystyczne.

Śledztwo przejęła niemiecka prokuratura federalna w Karlsruhe. Jak poinformowała, istnieje podejrzenie, że chodzi o "przestępstwo motywowane islamskim radykalizmem".

Do strzelaniny doszło w środę po południu przed terminalem 2. największego niemieckiego lotniska we Frankfurcie nad Menem. Pochodzący z Kosowa 21-letni Astrid Uka oddał strzały w autobusie, należącym do sił powietrznych USA, zabijając dwóch żołnierzy, w tym kierowcę i ciężko raniąc dwóch kolejnych. Żołnierze USA byli w drodze do bazy sił powietrznych w Ramstein, położonej około 120 km od Frankfurtu nad Menem. Stamtąd mieli odlecieć do Afganistanu.

Zamachowiec został zatrzymany w terminalu lotniska po próbie ucieczki. Atak potępili kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent USA Barack Obama.

Według agencji dpa w czwartek rano stan dwóch rannych w strzelaninie żołnierzy nadal był krytyczny.

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" poinformował w czwartek, że Astrid U. miał precyzyjnie przygotować atak. Incydent jest szeroko dyskutowany na islamistycznych forach internetowych, gdzie Astrid Uka został okrzyknięty dżihadystą - pisze "FAZ". Był on także aktywnym użytkownikiem portalu społecznościowego Facebook, gdzie podawał się za radykała islamskiego.

Policja nie potwierdziła na razie doniesień mediów, jakoby przed oddaniem strzałów zamachowiec krzyknął: "Allahu Akbar" ("Bóg jest wielki").

Niemieccy śledczy współpracują w sprawie zamachu ze służbami USA, w tym Federalnym Biurem Śledczym. Funkcjonariusze FBI pojawili się we Frankfurcie krótko po zamachu. Internetowy portal tygodnika "Der Spiegel" podał, że Amerykanie obawiają się, iż sprawca był członkiem komórki terrorystycznej i istnieje zagrożenie kolejnych zamachów na cele USA w Niemczech. (PAP)

awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)