Dwaj Rosjanie uprowadzeni w grudniu w Nigerii, pracujący dla firmy Rusal, zostali odnalezieni w czwartek przez nigeryjskich żołnierzy. Kilka dni wcześniej uciekli swym porywaczom.
Jak powiadomił przedstawiciel armii, Rosjanie wydostali się z obozu rebeliantów i błąkali się przez kilka dni, zanim natrafił na nich patrol.
Rosjanie, pracownicy nigeryjskiej firmy ALSCON, należącej do Rusal, zostali porwani 20 grudnia w miejscowości Ikot Abasi przez grupę uzbrojonych ludzi.
Było to kolejne uprowadzenie cudzoziemców w Nigerii. W większości takich przypadków porywacze żądają za zwolnienie znacznych sum pieniędzy.
Nigeryjscy rebelianci - głównie z ugrupowania walczącego o autonomię roponośnej Delty Nigru - atakują też zachodnie instalacje naftowe. W rezultacie wydobycie ropy w Nigerii, która jest ósmym co do wielkości producentem tego surowca na świecie, znacząco spadło. (PAP)
awl/ mc/
7078 arch.